Wpis z mikrobloga

@rdza: nie boj nie boj. jak jest wola i ochota i jest sila i sie lubi to przy takiej pogodzie az grzech nie #!$%@?. lubie sie skatowac :) co to w ogole jest za odradzanie kardio? nie popadajmy w skrajnosci ;) a jak dobrze pojdzie to nie bedzie trzeba dlugo - fat sie topi jak szalony ;)
co to w ogole jest za odradzanie kardio?


@lekemise: Wiesz w ogóle na czym polega vlcd? Czy Twoja wiedza kończy się na tym, że to mało węgli, dużo białka i ok. 1000 kcal?;)
@rdza: a skad przekonanie, ze nie wiem na czym polega vlcd? zreszta nie ma w tym wielkiej filozofii. ale jezeli uwazasz, ze robie cos zle to zawsze jestem otwarty na konstruktywna krytyke :)
@rdza: niektorzy slabo funkcjonuja na niskich kaloriach, ja po kilku dniach czuje wysmienicie,nie przeszkadza mi to nadto w codziennych obowiazkach, praca, dom, rodzina, ani w aktywnosci sportowej, wiadomo nie robie czasowek bo brakuje jednak mocy, ale czuje sie swietnie i nie widze powodu by siedziec w domu jak budze sie o 5 i mam kilka wolnych godzin dla siebie, w perspektywie stresujacy dzien w robocie i rower spoglada na mnie namawiajac
co w tym zlego?


@lekemise: To, że zamiast zgodnie z filozofią vlcd wykorzystać energię na treningi siłowe chroniąc tym samym mięso, niepotrzebnie podbijasz sobie kortyzol aktywnością cardio i utrudniasz palenie fatu.

nie widze powodu by siedziec w domu jak budze sie o 5 i mam kilka wolnych godzin dla siebie, w perspektywie stresujacy dzien w robocie i rower spoglada na mnie namawiajac na mala wycieczke :)


@lekemise: Rozumiem, sama jestem
@rdza: zgadzam sie co do teorii, w praktyce ciezko to odczuc przy okazjonalnym kardio, ale teraz jak mnie tak nastraszylas to az lyknalem sobie nac z lglutamina dla zbicia kortyzolu ;)