Wpis z mikrobloga

trzeba zgłosić sprawę na policji i dostać numer sprawy


@tRNA: Moim zdaniem, z punktu widzenia sprzedawcy, to bardzo dobre rozwiązanie. Studzi zapędy naciągaczy. A jeśli faktycznie zostałeś oszukany, to tak czy siak należy zgłosić to na policji.

Z punktu widzenia kupującego wolałbym, żeby wyglądało to tak, jak na Aliexpress, chociaż swoje odczekać też tam trzeba.

A jeśli chodzi o Allegro, to skala oszustw w porównaniu do Aliexpress jest znacznie niższa.
  • Odpowiedz
@semperfidelis: Kupiłem Z3 od typa #kielc. Telefon na zdjęciach super panie igła, kontakt idealny. Po otrzymaniu kasy słuch o nim zaginął. Dobrze, że wybrałem PayU, pracownik allegro chyba nawet nie czytał tylko było ctrl+v. Dopiero po zgłoszeniu na komisariacie i czekaniu dostałem numer sprawy i mogłem ponownie zgłosić sprawę do Allegro. Pieniądze na konto wróciły po 7 dniach od zgłoszenia.
  • Odpowiedz
@tRNA: Są plusy dodatnie i plusy ujemne, jak to mawiał klasyk.
Ja, jako sprzedawca, nie chciałbym się tłumaczyć z urojeń kupujących (a takich jest naprawdę dużo). A znając już trochę polskiego klienta wiem, że gdyby miał szansę uszczknąć choćby złotówkę na zakupie, to bez skrupułów spróbuje, nawet za cenę honoru i dobrych relacji, kosztem mojego czasu, bo to przecież ja muszę się tłumaczyć, że wszystko było w porządku, jak podczas
  • Odpowiedz
  • 0
@americanfootball: Nie życzę nikomu źle. Po prostu chce by była konkurencja i każdy miał równe szanse. Nie jeden był wpis jak Allegro swoimi praktykami utrudniało biznes innymi. A pisemne oświadczenie o rozwiązaniu umowy to majstersztyk
  • Odpowiedz
Nie jeden był wpis jak Allegro swoimi praktykami utrudniało biznes innymi


@tRNA: Owszem, były takie wpisy, i często (choć nie zawsze - tutaj też mam pewne złe doświadczenia) wychodziło, że użytkownik nie był czysty w 100%.

A z tym rozwiązaniem umowy nie wiem o co chodzi.

Allegro ma taką pozycję, że konkurencji dla nich nie ma i nie będzie. A już na pewno nie w najbliższym czasie. Pamiętam, jak eBay
  • Odpowiedz
@tRNA: Dziwne, może jakieś podejrzane te zwroty. Ode mnie nic nie chcą - wszystko leci z automatu, więc się nie wypowiem. Na 3 kontach do dzisiaj nikt nie chciał ode mnie żadnych dokumentów.
  • Odpowiedz
  • 0
@semperfidelis Pewnie jesteś zaufanym sprzedawcą i dlatego ( ͡° ͜ʖ ͡°) Z drugiej strony ja się im nie dziwię.
To co robiły cebulę z kuponami za opony graniczyło z Sztumem ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
przecież oni nie wystawiają jednej sztuki a wiele i wtedy to się zwraca.


@MichalQ20: przecież masz jak byk napisane "1 dostępna sztuka" i brak ofert kupna, to są aukcje z ich outletu gdzie wszystko jest po 1szt
  • Odpowiedz