Wpis z mikrobloga

nie masz internetu?


@Drogomir: A cioto? ;)

Próbowałem. Nie chce mi się bawić w odsyłanie i pokrywać kosztów. Nawet jak podają długość wkładki w centymetrach i tak nie zawsze but pasuje, przy tych rozmiarach nieraz trafiają się za szerokie buty jak na moją stopę.
  • Odpowiedz
@Mordeusz: kurde, teraz to mnie zdziwiłeś dopiero. Jakieś 80% swoich butów kupiłem online i nigdy nie musiałem nic odsyłać. Co prawda trzymam się dwóch marek, no ale przy innych chyba też jest zachowany standard i jak przymierzę jeden model, to już reszty nie muszę.
  • Odpowiedz
Co prawda trzymam się dwóch marek,


@Drogomir: Domyślam się, że sportowe? Ja mam sportowych 2 pary, rzadko używam i nie mam w planie kupować nowych. No i nie mam żadnej ulubionej marki innych butów.

Ponieważ jestem bardzo wysoki, to z ubraniami też mam problem, ale spodnie i koszule czasem kupuję online, jeśli podane są wszystkie wymiary. Mam metr krawiecki, pomierzyłem się i mogę kupić takie rzeczy praktycznie w ciemno. Może miałem
  • Odpowiedz
@sylwke3100: a ja się dziwie że butów nie mogę nigdzie kupić, skoro tylko 2.9% ma stopę 48-50 a ponad 50% jest dziećmi z rozmiarem 42-44. Nosz kuffaa, ja taki rozmiar miałem w podstawówce/gim.

Wiecie jak to denerwuje gdy wchodzi się do sklepu i szuka się w masie kartonów tych z naklejką xxl (debile naklejają te naklejki na rozmiar 36 ;( ) a wszystkich kartonów z tą naklejką aż 2 sztuki i
  • Odpowiedz
Może miałem pecha do butów, nie wiem.


@Mordeusz: bo w butach liczy sie wiecej kwestii niz tylko sama dlugosc wkladki.
Tegosc buta, szerokosc stopy..
Ja tez nie kupuje przez internet, zdecydowanie wole zmierzyc.
@InsaneMaiden mialam napisac, ze bysmy mogly sie z racji podobnego rozmiaru butami wymieniac :P ale to jednak niehigieniczne by bylo :D to mozemy sobie cynki podsylac, gdzie male buty sa :D
  • Odpowiedz