Wpis z mikrobloga

@jmtbcw: Sporo było chyba około 20, ale kiedyś byłem zajarany szachami i kilka razy w tygodniu treningi w grupie itd. taktyki. Pewnie grywałbym do dzisiaj, gdyby nie to, że ten turniej był jedyny w okolicy (Nasz kraj jest ubogi jeśli chodzi o takie mikrodyscypliny) i nie było z kim grać. Dojazd do dużych miast wtedy nie wchodził w grę i przygoda z szachami skończyła się po +/- roku grania amatorskiego w