Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Czy ktoś z wie jaki kierunek podjąć z wybitnie trudnym dzieckiem?
Jestem z kobietą, która z poprzedniego małżeństwa ma sześcioletnią córkę. Dziecko jest inteligentne, rozmawiając z nią ma się wrażenie, że jest znacznie starsza. Problem jest w tym, że jest niesamowicie niegrzeczna w pewnych sytuacjach. Jeżeli czegoś nie chce, lub coś chce, rozpętuje piekło. Dzisiaj postanowiła, że nie chce mieszkać z nami, spakowała się w jakiś swój plecak i oznajmiła, że będzie bezdomną i możemy ją odwiedzić pod Biedronką, jak już zmienimy zdanie (dziecko lvl6, sic!). Zaciągnięta siłą do pokoju po półgodzinie kręcenia się po ulicy pod domem, została przyłapana na staniu na parapecie - powiedziała że będzie skakać. Rozpina się z pasów w samochodzie, wchodzi do bagażnika, szarpie za klamkę, jak jest w transie nie ma z nią żadnego porozumienia, zachowuje się jak jakiś #!$%@? mini-berserk.
Działa na nią lanie (na 10 minut), boi się jedynie swojego ojca, bo jak on da jej w dupę, to tak jak należy, a nie jak mój #rozowypasek - klapsa srapsa. Ja z oczywistych powodów nie podnoszę na nią ręki, aczkolwiek jak podnoszę głos to cichnie i nie podejmuje ze mną dyskusji, zawsze kieruje je do matki.
31 letnia kobieta płacze mi w ramię, że to dziecko ją wykończy, a to ledwie 6letni gówniak. Sam czasami mam ochotę zlać jej dupę i tak ją zdominować, żeby bała się odezwać, ale wiem, że to tylko chwilowo załatwi sprawę, a problem tylko pogorszy.

Oczywiste jest, że należy podjąć jakąś terapię, byłbym wdzięczny, gdyby ktoś mógł wskazać jakieś konkrety. Psycholog dziecięcy, psychoterapeuta, psychiatra? Jakiś konkretny kierunek działania? Albo chociaż jakąś lekturę, żeby człowiek mógł nauczyć się życia z diabłem w ciele dziecka.
#psychologia #psychiatra #dzieci #rodzicielstwo

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
Pobierz AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Czy ktoś z wie jaki kierunek podjąć...
źródło: comment_xHleJsdAyT1JsBGVTLAnOIT4F17EgpFO.jpg
  • 29
@AnonimoweMirkoWyznania: btw. nic dziwnego, że reaguje tylko na siłę skoro do tego jest przyzwyczajona... jak ją przyzwyczaisz do komunikacji jak homo sapiens z homo sapiens, a nie do szarpaniny i siniaków to może coś osiągniesz. Pewnie ma ADHD, powinna brać jakiś metylofanidat czy coś, a wy się powinniście nauczyć postępować z ludźmi skoro nie mieszkacie gdzieś w norze... bait albo #patologia
idźcie do psychologa, który zajmuje się dziećmi.
Psychiatra odpada - oni leczą farmakologicznie. Nie ma sensu faszerować gówniaka.
@AnonimoweMirkoWyznania: Przede wszystkim to żadne dziecko nie jest "złe" i niegrzeczne z natury.
Każde jej zachowanie, każde nieposłuszeństwo, każdy wybryk to odbicie tego jak była wychowywana, odbicie tego co przeżyła wcześniej.

Niedopuszczalne jest bicie dziecka w jakiejkolwiek sytuacji i od tego zacznijcie. Kiedy ją bijecie okazujecie tylko własną bezsilność i krzywicie ją psychicznie jeszcze bardziej. Kontakt z ojcem który ją okłada nie należy do najlepszych pomysłów. Czy jak masz problem ze
OP: @Dijuna: @Reik: To nie tak, że dostaje lanie na każde swoje fochy, klaps w dupę to ostateczność, np kiedy się uprze, że nie wyjdzie z domu, a mamy za 10 minut być w pracy a ona w przedszkolu, albo jak kładzie się na ulicy po której jeżdżą samochody i nie pójdzie dalej dopóki nie kupimy jej czegoś tam. Serio, rozmawiamy, staramy się. Nie wiem jakie jest źródło, bo
@AnonimoweMirkoWyznania: Na karnego jeżyka z nią. Przypuszczam, że nikt je granic nie wyznaczał i nie wie co to konsekwencje. Gadanie ignorować i nie brać poważnie, a za niewłaściwe zachowanie karać "jeżykiem" i czekać aż przeprosi i wyjaśni co zrobiła źle. Potrzeba jej dyscypliny i tyle, bo uwagę to jej poświęca się aż nadto. Może nie być łatwo, więc trzeba wykazać się większą determinacją od niej. Klapsy niczego jej nie uczą i
@Adolf_Wojtyla Działa, tylko nie na zasadzie czary mary i już. Dzieciak przeżywa traumę i, ie mogąc sobie z nią poradzić, ima się wszystkich zachowań, jakie jej do głowy przychodzą. Zakładam, że napatrzyła się w życiu i nasłuchała tego, czym właśnie teraz sypie wokoło ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Współczuję skali problemu i życzę powodzenia. Z moich osobistych doświadczeń - nie ma lepszego lekarstwa niż ocean cierpliwości i spokoju plus