Aktywne Wpisy
Winden +70
Mirki czy ktoś z Was spotkał się kiedyś u wulkanizatora z "dopłatą do nowych opon zakupionych poza serwisem"? Właśnie coś takiego miałem zaszczyt zapłacić w kwocie 5 ziko od opony. #pytanie #motoryzacja
monalisssa +2
Poruszałam się pojazdem nr2. Ruszyliśmy jednocześnie z nr1. W tym czasie pojazd3 ruszył praktycznie równo za nr2 tak że w momencie jak miałam wjechać na pas drogi głównej, to on się tam znalazł. Na szczęście nic nie jechało z naprzeciwka i odczekałam na lewym pasie drogi głównej aż przejedzie dalej. Zaznaczam że nr3 stał za nr2 tylko jak on ruszył, to ten się wbił szybko na prawo. Byłam na wysokości tej "grubszej"
Naszła mnie dzisiaj taka refleksja.
I z uwagi na to, że non stop przewijają się smutne rzeczy w tagu #zwiazki postanowiłem dodać trochę pozytywnej energii tutaj.
Otóż moi drodzy.
Najlepszym przepisem na sukces w związku jest dialog, akceptacja, szacunek oraz zaufanie.
Są to podstawowe składniki miłości, które budują zdrową relację między partnerami.
Mimo to, wciąż widzę powtarzający się schemat w opisach związków przewlekających się przez wykop.
Wygląda na to, że te składniki to temat taboo w dzisiejszych czasach.
Brak akceptacji samego siebie oraz partnera.
Ciągłe dążenie do wejścia w posiadanie modelu osoby bez skazy. Osoby bez wad.
Nie ma takich osób. Każdy ma jakieś wady, czy to wewnętrzne(mentalność) czy zewnętrzne(ciało).
Skreślanie drugiej osoby tylko dlatego, że ma jakąś wadę jest po prostu dziecinne.
Kiedy nie akceptujemy siebie czy też drugiej osoby, spada zapotrzebowanie na okazywanie szacunku.
Wytykanie sobie nawzajem wad, przykrywanie zalet oraz osiągnięć nic nie znaczącymi wadami jest brakiem szacunku.
A dodatkowo jest to czyn lekkomyślny.
W momencie kiedy nie ma akceptacji drugiej osoby oraz spada nasz szacunek do niej to pociąga to za sobą również i zaufanie.
Jest to niczym domino.
W związku bardzo ważne jest wzajemne zaufanie.
Brak zaufania ma podstawy ku paranoi. Zaczynamy podejrzewać drugą osobę o wszystko co złe. Złe działania, intencje.
To buduje toksyczną atmosferę w związku.
Najgorszą rzeczą a najprostszą w tym wszystkim jest jeden problem, który zaczyna to całe domino, które niszczy związek od wewnątrz.
Tymże problemem jest brak dialogu wśród partnerów.
Narzekacie na słaby s--s - dlaczego nie rozmawiacie na ten temat? Gdzie jest inicjatywa drugiej osoby? Kompromis? Skąd wiesz co lubisz kiedy nigdy tego nawet nie próbowałeś/aś? Temat taboo jak nic.
Usilnie staracie się odrzucić drugą osobę bo ma jakąś wadę czy defekt.
Ktoś jest tęgi, ktoś wklęsły. A to za dużo makijażu, a to za mało. A nic nie mówi, albo próbuje rządzić. itd itd itd
Czy rzeczywiście są to wady, które powodują, że skreślisz drugą osobę?
A może wystarczy porozmawiać? Zachęcić? Zainicjować dialog. Wymienić się argumentami i dojść do kompromisu.
Moi drodzy.
Bardzo ważną częścią związku jest po prostu dialog między partnerami.
Dialog jest takim elementem, który potrafi zdziałać cuda.
Jeżeli razi Ciebie wada drugiej osoby - porozmawiaj z nią. Zainicjuj dialog, zaproponuj wsparcie oraz wspólną pracę nad tą wadą. Tu jest sytuacja win-win. Szczęśliwi będziecie oboje.
Tak samo jest z problemami. Nie duście ich w sobie, tylko mówcie wprost co was boli, czego się boicie.
Wasz partner jest osobą, której powinniście ufać bezgranicznie.
Napisałem referat na ten temat ale przesłanie jest proste:
- Rozmawiajcie ze sobą. Bądźcie jak otwarte książki naprzeciw siebie. To buduje związek. To sprawia, że życie jest łatwiejsze. To jest miłość.
Pozdrawiam (。◕‿‿◕。)
#anonimowemirkowyznania #zwiazki
Ale moim