Wpis z mikrobloga

W dniach 28, 29 i 30 maja warsztaty Górnośląskich Kolei Wąskotorowych na Rozbarku nawiedził tzw. "zespół likwidacyjny" z pełnomocnikiem likwidatora Dyrekcji Kolei Dojazdowych, panem Ryszardem R. Pozostałych członków owego zespołu nie wymienię, bo przynajmniej na oko są przyzwoitymi ludźmi (i wierzę, że tak jest). Wraz z zespołem likwidacyjnym wkroczyła "firma" wynajęta przez R. do wywózki i "zabezpieczania" majątku DKD.

Zgadnijcie, kto to był???? Ten pan w sweterku zgadł. Wygrywa tutu do wydymaczki. Był to Janusz G. (Towarzystwo Miłośników Górnośląskich Kolei Wąskotorowych, Rudy Raciborskie) i Zbigniew G. (Towarzystwo Ochrony Zabytków Kolejnictwa i Budowy Skansenów, Pyskowice) wraz z grupą robotników, których część to zarośnięci troglodyci albo nieokrzesane chamy spod budki z piwem.


http://www.bytomski.pl/forum-bytomia/historia-miasta-i-zabytki/128115-warsztaty-naprawcze-gkw-w-rozbarku-ul-brzezinska

Trafiłem na taki tekst odnośnie likwidacji/kradzieży istniejącej wtedy infrastruktury Górnośląskich Kolei Wąskotorowych. Smutne jest troche jak się to czyta

Tutaj zdjęcia z odbudowy toru by Stowarzyszenie mogło przenieć na Karb wagony letnie i inne który tam zostały. Tor oczywiście po całej akcji został rozkradziony:

https://www.facebook.com/GKWBytom/photos/?tab=album&album_id=594156940634159

#kolej #kolejwaskotorowa #slask #gkw #historia #bytom