Wpis z mikrobloga

@Zashi: A po co chcesz czekać na rozprawę? Czytałem, że masz pół roku po urodzeniu dziecka, inaczej z automatu jesteś uznany prawnie za ojca, jeśli nie udowodnisz inaczej. Mogę się mylić, ale zamiast na rozprawę, ja bym wykonał test na ojcostwo wcześniej, jak najszybciej po urodzeniu (jeśli matka się zgodzi, a twierdzi, że Twoje). No i co za różnica, czy ona dowie się teraz, czy na rozprawie? Na Twoim miejscu poszedłbym