Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mam swoje konto, ale nie chcę się ujawniać, bo moja (aktualnie) była wie, że mam tu konto.
Nie wiem co robić, nie wiem jaką decyzję podjąć.
Siedziałem wczoraj z moją dziewczyną (23 lata) ja mam 25 i poszedłem się umyć. Po wyjściu, przypadkowo dowiedziałem się o tym, że czytała moje smsy i rozmowy na facebooku, sprawdzała maile i ogólnie wszystko co mogła sprawdzić. (zupełny przypadek - przed pójściem się myć zrebootowałem telefon, po powrocie w ostatnich aplikacjach - SMS, FB, Messenger, Galeria, Opera) zapytałem, kręciła, ale przyznała się, mówiła, że żałuje, ale kazałem wyjść i nie pokazywać się już nigdy. Teraz dosłownie jestem zalewany wiadomościami, telefonami itd, olewam wszystko i nie mam z nią kontaktu.
Był to 1 jej taki wybryk, co byście zrobili na moim miejscu?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
  • 25
Sprawdziła czyli jej zależy na tobiei jest zazdrosna. A ty robisz jakieś dziwne akcje, wiadomo że to źle ale bez przesady. Puknij się w łeb!

Udaję źe się złapałem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@sillemo: Poważnie ? To już nie ma można przeprowadzić rzeczowej, konkretnej rozmowy tylko strzelić drugiej osobie w twarz tekstem "wyjdź i nie pokazuj się nigdy" i wykopać za drzwi ? Tym bardziej, że na wykopie każdy kreuję się na świętego, przestrzegającego najsurowszych zasad przyzwoitości i moralności w związku - a prawda jest taka że chęć sprawdzenia wiadomości drugiej połówki, spojrzenia przez ramię z kim i o czym gada - jest powszechna.
@mozaika: Sa i tacy ktorzy przymykaja oko ba bzykanie sie z innymi ale masz racje, nalezy to ustalic przed faktem. Odnoszac sie do sytuacji OPa to skoro nie dal jej takiego pozwolenia to chyba naturalnym odruchem bylo jego zdenerwowanie. Jezeli ludzie maja do siebie zaufanie, to nie maja powodu do czytania cudzych wiadomosci. A jak nie maja to niech nie pchaja sie w zwiazki.
@Belzee: Oczywiście, że normalne jest jego zdenerwowanie. Ja też nie jestem fanem jak ktoś czytałby mi wiadomości, ale nie robiłabym z tego afery na miarę bzykania w klibu z nieznajomym. I na pewno nie rzucałabym tekstami, że nie chce tej osoby nigdy widzieć i nie pokazywać sie już nigdy. OMG. Może od razu szubienica?
@koralowiecc: Ale was różowe trzeba tresować jak psy żebyście zaczęły myśleć samodzielnie.

Mogła się zapytać - nie zapytała i naruszyła czyjąś prywatność.

To są konsekwencje braku szacunku oraz zaufania do drugiej osoby.

Być może zareagował ostro, ale zapewne z przekonaniem, że takie sytuacje będą się powtarzały w przyszłości.
@koralowiecc zgodzę sie, że kontrolowanie ukochanej osoby jest powszechne, ale dla mnie zaufanie w zwiazku jest podstawą. Jakbym przyłapała mojego faceta na grzebaniu w moim telefonie, mailu, facebooku to nie byloby sensu być z takim człowiekiem, który zwyczajnie mi nie ufa. Miałam kiedyś taką sytuację, rozmowa była, która niczym nie poskutkowała, więc wyciagnelam wnioski. Bez odbioru