Wpis z mikrobloga

@Asterling: x lat temu miałam takiego nad sobą, co swojemu psu gotował stare kości i mięso. Waliło na klatkach i mi w mieszkaniu, bo wlatywało oknami. Dodatkowo był upał.
Dzisiaj mam taką sąsiadkę wariatkę na swoim piętrze. Nie wiem do końca co trzyma w domu i co z tym robi, nikt nie wie, ale czasem daje w palnik i niesamowicie wali trupem. Pozdrawiam serdecznie, znam Twój ból.