[Globalny_Problem]

Czy jesteś za legalizacją związków partnerskich?

Związek partnerski w znaczeniu związku heteroseksualnego, pozbawiony jest znaczenia pejoratywnego, jest neutralne. W warstwie znaczeniowej ma to samo znaczenie jak konkubinat, czyli związek faktyczny pomiędzy dwojgiem ludzi – „quasi małżeństwo”.Określeniem tym oznacza się również sformalizowane związki pomiędzy osobami homoseksualnymi, tak aby przynajmniej w warstwie językowej oddzielić je od małżeństwa osób różnych płci, choć w praktyce niczym (od strony prawnej) zazwyczaj się nie różnią.

źródło infor.pl

#polityka #zwiazki #globalnyproblem

[Asterling]

@Globalny_Problem: Ja akurat nie wiem jaki ma sens związek partnerski dla hetero xD

[C.....e]

@Asterling: Skoro chcą to po co zabraniać ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[DywanTv]

@Asterling: Możesz sobie z ziomeczkiem zawrzeć związek i korzystać z różnych, ewentualnych ulg. Choćby podatkowych. Może on nie zeznawać przeciw Tobie w sądzie, może być informowany o Twoim stanie zdrowia, jeśli jesteś w szpitalu itd. itd.

[Asterling]

@CapitanHorse: Po prostu nie widzę żadnego sensu skoro można wziąć ślub cywilny xD

[Leel00]

@Globalny_Problem: sama legalizacja, czy za tym ma iść wspólny PIT itp?

[Asterling]

@DywanTv: Ale ja mówię że dla hetero xD Przeczytaj dokładnie co napisałem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[telestonoga]

@Globalny_Problem: Konstytucja RP mówi, że małżeństwo to związek kobiety i mężczyzny.
Jeżeli to nie zaszkodzi pozycji małżeństwa (z tym może być niestety problem), to co mnie to?

[DywanTv]

@Asterling: No ja też. Teraz nie możesz z przyjacielem czegoś takiego zrobić. A tak - mógłbyś.

[Asterling]

@DywanTv: No to tym bardziej to głupota bo będzie bardzo dużo nadużyć. Jeśli ma to być to bez żadnych ulg bo będzie tona nadużyć.

[Globalny_Problem]

@Asterling: My też nie widzimy.
@CapitanHorse: Właśnie.
@DywanTv: Byłoby to swego rodzaju obchodzenie prawa, ale oczywiście masz rację.
@telestonoga: Ale czym to grozi? Będą masowe akty agresji osób homoseksualnych przeciwko tradycyjnym małżeństwom. Nikt nie powinien wchodzić nikomu do łóżka przecież. Hmm? :)
@Leel00: Legalizacja na pewno wiązałaby się ze zmianą prawa, a i pewnie takie ulgi też byłyby oczekiwane.

[DywanTv]

@Globalny_Problem: Wszystko zależy od tego jak to prawo czy możliwość zawierania związków partnerskich byłaby zorganizowana. Czuję jednak, że byłaby to wylęgarnia różnych prawnych patologii ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[telestonoga]

@Globalny_Problem: Z trzecim zdaniem się zgadzam (z niewchodzeniem do łóżka). Uważam tylko, że obecnie legalizacja "związków partnerskich" jest sprzeczna z Konstytucją RP.

[Leel00]

@Globalny_Problem: Takie rozwiązanie już jest: ślub cywilny się zwie.

[jparmia]

@Globalny_Problem: a czy legalizacja związków partnerskich nie umożliwy czasem adopcji dzieci przez parę jednopłciową? jeżeli tak, to ABSOLUTNIE NIE

[Globalny_Problem]

@DywanTv: Zapewne tak.
@telestonoga: A czy Konstytucja RP nie jest sprzeczna z prawem do wolności? ( ͡º ͜ʖ͡º)
@Leel00: Tak tylko, że nie zawsze można doprowadzić do ślubu cywilnego np.: ta sama płeć pary.
@jparmia: Mozliwe, że tak, ale to nie byłby jedyny skutek tego i na pewno nie najgorszy.

[telestonoga]

@Globalny_Problem: Przecież może n.p. dwóch facetów mieszkać w konkubinacie (bo ich się z reguły nie rejestruje w PL).

[Globalny_Problem]

@telestonoga: Tak, ale nie mogą być prawnie związani. Czy się mylimy? :)

[telestonoga]

@Globalny_Problem: Można zawrzeć umowę n.p. n.t. spraw majątkowych w konkubinacie http://www.prawo.egospodarka.pl/106937,Konkubinat-w-Polsce-podzial-majatku-i-dziedziczenie,1,92,1.html

[Globalny_Problem]

@telestonoga: Ale nic więcej ich nie może łączyć, jeżeli chodzi o prawo np.: możliwość adopcji, możliwość uzyskania informacji o stanie zdrowia, kolejność do spadku (bez konkretnych umów).

[telestonoga]

@Globalny_Problem: No bez umów nie da się tak łatwo (dlatego najlepiej w "związku partnerskim" zawrzeć umowę spółki cywilnej - lepszy link http://www.umowny.pl/zwiazek-partnerski-a-umowa-cywilnoprawna-partnerska/), to odpowiem w taki sposób:

1. NIE, co do zasady dziecko powinno się wychowywać w rodzinie mężczyzna + kobieta (jak się nie da to opieka naprzemienna, ew jak się nie da to odebranie praw któremuś z rodziców),

2. Tu jest problem taki, że nie wiadomo, czy leżący w szpitalu życzy sobie takiej informacji o stanie zdrowia przekazywać innym. Pełnomocnictwo pewnie załatwia problem (tego nie