Wpis z mikrobloga

Nie przejechałem jeszcze 5 przystanków w drodze do #pracbaza, a już 2 starsze panie zdążyły zrobić awanturę o zajecie strategicznego miejsca w autobusie.
Chwilę później kiedy przekładałem kanapkę z tylnej kieszeni do przedniej żeby nie zgnieść jej siadając, usłyszałem że autobus to nie miejsce na jedzenie śniadania XDDD
Dis gon be good day, miłej pracy Mircy XD
#warszawa
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 2
@kozaqwawa Ja chyba zrozumiałem o co chodzi jak poszedłem do przychodni. Tam sa same starsze panie, które chodzą tam dosłownie codziennie poplotkowac, żegnając się słowami "do jutra" XD
@animuss Ale ja nie jadłem tej kanapki XD
  • Odpowiedz
@dynamitri: ale tak o każdej porze? jeździłem swego czasu do pracy na 8, w autobusie trochę uczniów/studentów, ale reszta to emeryci. Teraz jeżdżę na 12, studentów już nie ma, ale emerytów jest masa
  • Odpowiedz
@Heisenberk:
Ja kiedyś poznałem tę tajemnicę. Otóż jadą do lekarza.
Kiedyś tramwaj, którym jechałem (godziny poranne, 7.30, może 8.00) miał stłuczkę i motorniczy nalegał, żeby kierowca został do przyjazdu pogotowia szynowego (czy jakiegoś tam). Przytarcie było zerowe, nawet śladu nie było na żadnym pojeździe, więc nawet nie chcieli nic zgłaszać, no ale taki obowiązek więc czekają. A babeczki że gorąco w środku to wyszły i dogadują temu kierowcy (jego wina była, dość ewidentnie). A że pan też w podeszłym wieku to i skory do rozmowy, więc wyszło że się spieszy, bo jedzie akurat do lekarza.

Na to usłyszał od oburzonej starowinki,
  • Odpowiedz
  • 1
@dynamitri
@kozaqwawa
@pietrek16
@mingfunk
@PerkoS
O k---a przed chwilą w tramwaju jeszcze bardziej komiczna akcja. Pół tramwaju puste, wbija jedna babcia: modny kapelusik, okulary niczym wzięte prosto z planu Las Vegas Parano, podchodzi do jednego z zajętych przez inną pasażerkę miejsc i śmiertelnie poważnym tonem mówi:
  • Odpowiedz