Wpis z mikrobloga

@Hans_Olo: chyba żartujesz :) z tymi stawkami :)

powiem tak spawali u mnie spawów było ponad 1 000 obrobili to w 5 dni w 2 chłopa :) pomiary zajęły im następy dzień jak by mnie mieli skasować 13 K to bym robotę pożegnał i spawał światłowody :) żeby nie było że ściemniam 17 km światłowodów, najgrubszy 72, reszta wg. potrzeb, 7 muf, 9 lokalizacji :)

wiadomo jak przyjadą spawać 2 to
@matrix_pl: całą miejscowość to może dostaniesz, jak jesteś czyimś zięciem. Mi osobiście nie opłacało się brać spawary. Całe szczęście już nie mam z tym piekiełkiem do czynienia. A o stawkach w hfc najlepiej świadczy właśnie powyższy obrazek. Problem jest właśnie taki, że stawki są nienegocjowalne i z definicji hurtowe, a zlecenia w większości detaliczne.
@Pan_Slon: To jest uryna z kilku powodów :

1. Brak zapasów. Uszkodzenie kabla łatwego dostępu = wymiana całego pionu.
2. Brak zapasów włókien = brak możliwości naprawy/przespawania złego spawu.
3. Brak tacek na spawy - wszystko wisi w powietrzu. Uszkodzenie przypadkowe włókna aż się prosi. A jak #!$%@? włókno z kabla łatwego dostępu to cały pion do wymiany.
4. Brak zaślepek = zabrudzone w krótkim czasie złącza co owocuje tłumieniem a