Wpis z mikrobloga

Mirasy co się o------o to ja nawet nie... Wczoraj wracam z pracy a w domu rolety zasłonięte na stole świece i pyszny obiad. Myślę sobie "o k---a przypał" i tak właśnie było. Różowy oznajmia że ją zapyliłem i że będzie mały Kordian albo Agatka. K---a Mircy miałem wyjąć ale było tak dobrze że stwierdziłem że p------ę i tak też zrobiłem. I teraz sytuacja wygląda tak: jutro od 10-13 różowy jedzie do mamusi ogłosić poczęcie a potem do gina na jakieś badania więc mam 3h na spakowanie i ucieczkę z kraju. I teraz doradźcie mi co wybrać ? Tak żeby nie było większej papierologii. Muszę dzisiaj kupić bilet.
#zwiazki #rozowepaski #seksy
  • 176
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@RivaTnT90: Hehe o k---a. Jak można tak myśleć "było tak dobrze, że nie wyjąłem" i co ona na to, że się w nią spuściłeś? "Ahhh, będzie to będzie, nie będzie to nie będzie?" ;p Ja p------ę.
  • Odpowiedz
@SwiniaczXXX: yolo poszło kolego. Inne pary starają się miesiącami a mi wystarczył jeden zrzut napalmu. Jest ryzyko jest zabawa. Teraz przynajmniej poznam nowe kultury i zwiedzę kawałek świata.
  • Odpowiedz