Wpis z mikrobloga

  • 235
Czy ktos moze mi wytlumaczyc dlaczego ludzie w pociągach ściągają buty, skarpety i kładą nogi na siedzeniu? To jest obrzydliwe i świadczy tylko o buractwu tych osób. #gorzkiezale #pkp
  • 68
  • Odpowiedz
@ninakraviz: nie, ograniczam to zachowanie tylko do jazdy pociągiem, bo o tym jest mowa we wpisie. więc nie rozumiem, w jakim celu próbujesz wyciągać inne możliwe sytuacje i karkołomnie pokazywać, jak bardzo nie mam racji
  • Odpowiedz
@posuck: W sumie ciekawa sprawa - faktycznie zdejmowanie butów i skarpetek przez współpasażera wydawałoby mi się raczej dziwne i powodowałoby pewien dyskomfort, ale co ciekawe pewnie czułbym mniejszy dyskomfort, gdyby ktoś zdjął tylko sandały i wystawił gołe stopy, a przecież te skarpetki zaraz po wejściu do pociągu też nie powinny być brudne. Ciekawy jest też widoczny w tym wątku negatywny stosunek wobec ludzkich stóp, pojawiający się przy ich pokazaniu w
  • Odpowiedz
ograniczam to zachowanie tylko do jazdy pociągiem

@mladic_: A można wiedzieć co takiego specjalnego jest w pociągu, że ściągasz tam buty, a na wykładzie czy w pracy już nie? Wstydzisz się znajomych z pracy/uczelni? Uważasz, że przy nich nie wypada, a przy obcych tak?
  • Odpowiedz
prawo tego nie zabrania


@Morituria: Cywilizowany człowiek kieruje się przede wszystkim zdrowym rozsądkiem.
Widzę, że jesteś zwolennikiem regulowania prawem każdego aspektu życia - inaczej nie ogarniesz, co nalezy robić.
facepalm.jpg
  • Odpowiedz
@petrodolan: @jarzynka Hm.. Piszesz tylko i wyłącznie o tym, że siedzenia są i tak ubrudzone.. ja to pominę. A myślisz o tym, że ktoś będzie chciał obok usiąść albo stanąć? I co ma wąchać Twoje zapocone stopy? Ciekawe czy Ty byś chciał żeby ktoś na siedzeniu obok Ciebie wywalił śmierdzące nogi i sobie tak jechał. Widzę, że egoizm w Tobie motzno.
  • Odpowiedz
@posuck: Na tym polega bycie burakiem że nie widzisz nic złego w rzeczach które są po prostu prostackie. Im nie przetłumaczysz, zawsze będą zdejmować buty, karmić piersią w restauracjach itp. itd.
  • Odpowiedz
@posuck: na dworzec mam 10 minut drogi (łącznie z jazdą tramwajem), potem 7 (niekiedy 10) godzin jazdy (najczęściej tak wyglądają moje podróże pociągami, kiedyś średnio raz/dwa razy na tydzień/dwa). W 10 minut stopy i skarpetki mi nie zaśmierdną na tyle, żeby nie móc w pociągu zdjąć butów xD nie kładę ich na siedzeniu, tylko na podpórce pod stopy. Nie widzę w tym nic, co mogłoby komukolwiek przeszkadzać i co świadczy
  • Odpowiedz
@posuck ja zdejmuje buty w długich podróżach i robię to na poczatku gdy są czyste i swieze by nie smierdzialy skarpetki lub nogi. A klade nogi na drugie siedzenie jak jade sam w przedziale.
  • Odpowiedz
Zastanawiają mnie ludzie piszący, że nogi im się kiszą w butach. Jakieś gumofilce nosicie, czy coś? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Bo ja mogę być w butach kilkanaście godzin dziennie i nic mi się nie kisi ( ͡º ͜ʖ͡º)


@Waleczny_Kalafior: odpisywałem na to, nie musisz wąchać
  • Odpowiedz