Wpis z mikrobloga

@Yggas: otwarte pole w takim razie, daily to dobry wybor. oprocz tego ducato (3.0 jtd bardzo udany).
Osobiscie unikalbym sprinterow, ale jak to mowia, kazdy swoje chwali.

Reanult Master tez ma opinie wola roboczego.
@Yggas: jak wyzej wspominali. Fiat/Citroen/peugeot z silnikiem 3.0 (Multijet. A w zasadzie to motor od Iveco). Haczyk jest taki ze raczej uzywki. Nowego juz raczej nie dostaniesz.

Biorac w/w gwarantujesz sobie dostatek mocy w kazdej sytuacji. (180KM)

Lub tez alternatywa Renault Master - ma mniej koni (165) - ale jest w #!$%@? wygodny.

Iveco - wygoda, moc, naped na tyl. (Nie wiem czy w budzecie)

Mercedes Sprinter - tu sie niestety
@Yggas: i nie łudź sie. Beda dwuroczne auta beda mialy minimum 200k przebiegu. Dostawcze sie kręci na potęgę.

W masterkach turbina lubi padac, w autach grupy fiata natomiast synchronizatory. Swoja droga tez pierwsze slysze zeby ktos je nazywal JTD, predzej Multijet.

Stare iveco tez nie byly jakies mega niezawodne.

Jak bedziesz uderzal w stare modele to nie do zabicia jest stara "babcia" czyli Renault Master II generacji. Niektore wciaz po europie
@dzikiczytelnik: no a ja jak rozmawiam z innymi kierowcami to czesto slysze o turbinach. Tym bardziej w tych nowych jednostkach 165KM, wlaczenie trybu eco zabija turbine (podobno).
Reki ani czlonka uciac sobie nie dam. Cale zycie jezdze autami od fiata/peugeota

Poza tym pic or didn happen ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@robakus07:

Beda dwuroczne auta beda mialy minimum 200k przebiegu

niekoniecznie. 13-letnim sprinterem którym jeżdżę po mieście i rozwożę jakieś pierdoły robię miesięcznie może z tysiąc kilometrów.

Nie zmienia to faktu, że większość takich aut jest już mocno zajechana, bo kupuje się je po to, aby mogły na siebie zarabiać. W moim przypadku ściągnięto jakiegoś trupa, byle jeździł i blacha trzymała się mniej-więcej w jednym kawałku. a przebieg to się chyba już
byłem dzisiaj właśnie w chyba 6 komisach na terenie Brzeziny - Kutno - Łowicz - Rawa Maz. i nic nie można było wybrać... w dodatku dopiero w ostatnim ktoś do mnie wyszedł i spytał czy może w czymś pomóc, a ceny to "z dupy".
Zwykle roczniki ponad 2005 są 20k +, a tam trafiłem za 13k i przebieg 113000km, aż się bałem pytać o niego.

Muszę jeszcze poszukać czegoś wyłączając tamte tereny
@sultanomariano: Teraz to nawet blachy jeżdżą po ue - a tu się robi 10k miesięcznie (MINIMUM!). A rekordzistami są w tej materii chłodnie, po roku czasu widziałem auto które zrobiło ponad 200k

@Yggas: Szukaj lepiej u firm, aut które dostarczały do klienta towar albo materiały do fabryki. Jak kupisz u handlarza to na bank będzie #!$%@? i przekręcone. I pytanie czy szukasz plandeki czy blachy? Plandeke z windą czy bez.
@robakus07: swoją drogą, zastanawiałem się, dlaczego bardziej opłaca się puścić takiego sprintera z miejscem na kilka palet niż naczepę z miejscem na 33 palety. Ja wiem, że tachograf, że trochę większe spalanie, że szybciej, ale jednak taki dostawczak może zabrać kilka razy mniej towaru na raz.
@robakus07: w sumie logiczne, żeby być busiarzem trzeba mieć po prostu kat. B, na ciężarówy trzeba wydać trzy razy tyle co na kat. B.
i #!$%@?, 14 paletowy bus. mogę umierać ( ͡ ͜ʖ ͡) i co, może jeszcze mieści się w tych 3,5t?

kiedyś do biedronki przyjeżdżała firma zabierająca odpady zielone, mięso i takie tam. zawsze podjeżdżali autem o którym nie można było powiedzieć, że
@sultanomariano: To 8t to po kraju jeździ. Bo za to dostanie mandat 2k. W Austrii/Niemczech/Francji z automatu by chyba misia dostał (zakaz wjazdu).

A to co podjeżdżało to pewnie było Iveco Daily na bliźniakach z tyłu :D Bo to jedyne co pociągnie 8 ton i ewentualnie zahamuje( ͡° ͜ʖ ͡°)