Aktywne Wpisy
Join_Da_Tag +59
Ja już nwm czy to jakaś nadmierna wrażliwość, forma rasizmu z mojej strony czy #!$%@? wie co, ale no NIE MOGĘ już znieść słuchania Ukraińców w moim kołchozie. Rzygać mi się chce jak słyszę ten szeleszczący bełkot. Słucham go w drodze do pracy, w trakcie pracy i nawet podczas przerwy. Może to też kwestia tego, że większość z nich to strasznie nachalne, głośne i atencyjne wieśniaki, które lubią przyciągać sobą uwagę. Szczególnie
mirko_anonim +8
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
co zrobic jak żona po 13 latach małżeństwa w odpowiedzi na to jak bardzo brakuje mi bliskości i zależy na seksie, odpowiedziała żebym sobie po prostu sam robił dobrze? nie zdradza mnie, po prostu tak jest że nie potrzebuje "zbyt często" a mi zależy na czułości...
jakieś porady?
#zwiazki #malzenstwo
───────────────────
co zrobic jak żona po 13 latach małżeństwa w odpowiedzi na to jak bardzo brakuje mi bliskości i zależy na seksie, odpowiedziała żebym sobie po prostu sam robił dobrze? nie zdradza mnie, po prostu tak jest że nie potrzebuje "zbyt często" a mi zależy na czułości...
jakieś porady?
#zwiazki #malzenstwo
───────────────────
Nie wiem czy ze mną wszystko dobrze czy źle czy powinnam iść do psychologa czy raczej nie trusc mu czterech liter. Od początku. Mam 23 lata, przez cały okres szkolny uczyłam się raczej słabo. Większość swiadect obfita jest w troje i dwoje. Zawsze byłam typem osoby odizolowanej. Nieśmiała, cicha, zawsze miałam problem z nawiązaniem znajomości. Moje koleżanki zostały moimi koleżankami tylko dlatego ze same do zagadaly. W domu było normalnie. Mama pytała tylko o szkole ojciec w ogóle nie pytał o nic. W gimnazjum byłam molestwoana i zostałam ta która z której reszta się nabijala i wyzywala. Nie powiedziałam o tym rodzicom bo nie chciałam sprawiać kłopotu. Moja mama zareagowała historycznie. Zmiana klasy czy szkoły nic by we mnie nie zmieniła. Wyszłam z założenia ze przeżyje to do liceum. W liceum było już dobrze. Nikt mnie nie wyzywal a nawet byłam przez dzi część klasy lubiana. Jednak mój charakter niewiele się zmienił. Jestem trochę smielsza ale nadal wycofana. Nigdy nie mówiłam nikomu o swoich problemach w szkole. Właściwie to pierwszy raz o tym pisze publicznie. Nie wiem czy to jest powodem tego ze co wieczór płacze. Rozpamietuje wszytsko i szybko wpadam w zły nastrój. Może histeryzuje może uzalam się nad sobą? Nie umiem tego ocenić. Często mój płacz jest też spowodowany jakąś nawet drobną uwaga mojej mamy albo tym ze nie jest dla mnie miła. Płacze tylko wtedy gdy nikt nie widzi. Mama myśli ze moje zaszkolone oczy to wina siedzenia przed komputerem za co się na mnie złości. Ja nie umiem jej powiedzieć ze płacze i dlaczego bo wiem ze będzie mnie wypytywac o wszystko a ja jej napewno nie powiem. Boje się ze się zdenerwuje albo mnie wysmieje.
co zrobić żeby nie popadać popadać taki nastrój? Czy warto udać się do psychologa czy akurat moja sprawa nie wymaga wizyty u specjalisty? Proszę o pomoc i z góry przepraszam ze takie długie.
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
Komentarz usunięty przez autora
Teraz dopiero zauważyłam błędy w teksicie. Mam nadzieję ze mimo tego każdy się domyślić co chciałam napisać.
@Afterglow: @raz-dwa-trzyy: to na pewno nadaje się do psychologa? Mam obawy związane ze znalezieniem takiego który mi pomoze (trochę też kwestia finansow). Poza tym nawet nie wiedzialabym o czy mam zacząć mu mówić bo samo godzinne poplakiwanie to chyba słaby powód wizyty?
To jest anonimowy komentarz.
Ten komentarz został dodany przez
@pufa13: robiłam tak ale potrzeba wyplakania się czasami jest silniejsza. Przez wiele lat tak robiłam że płakałam gdzie w odosobnieniu. Teraz sobie to prawie codziennie.
@monox12: też plakales w kącie? Nie umiem ocenić siebie samej. Może to dlatego ze jestem bardzo wrazliwa (chociaż też nie wiem)? Przeżywam wszytsko. Pamiętam
Powiedz wszystko szczerze, powodzenia :)
@kawaiimaid666: nie przenieśli mnie. Chodziło mi o to ze jakby się dowiedzieli o tym co było w gimnazjum to pewnie chcieliby mnie przenieść a to nic by nie zmieniło bo jak byłam nieśmiała tak nadal jestem. Pisze bardzo nieskladnie i ciężko mnie zrozumieć.
Trochę mi
To jest anonimowy komentarz.
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: sokytsinolop
Na zachętę, znam przypadek, w którym dziewczyna była molestowana w dzieciństwie przez swojego wujka, za n-tym razem został przyłapany przez jej ojca, w związku z czym wsparcie u rodziców miała. Niestety dalsza część rodziny, mimo tak niepodważalnych dowodów, stwierdziła, że to kłamstwo,a gówniarz opowiada bzdury ;/. Po jej próbie samobójczej w wieku
@Hail_to_the_queen: nie zakładam że się nie uda. W sumie to wizyta u specjalisty byłaby dla mnie zbawieniem bo wreszcie mogłabym komuś o tym powiedzieć a on obiektywnie ocenić co by mnie u spokoilo.
@monox12: innego sceniariusza po wizycie nie zakładam :)
To jest anonimowy komentarz.
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: Asterling
A co do Ciebie, droga Mirabelko, jeśli chcesz być trochę śmielsza,