Wpis z mikrobloga

W pierwszej klasie gimnazjum miałem koleżankę Sandrę, w której się podkochiwałem. Z perspektywy czasu, a pisząc to mam 25 lat, nigdy w życiu nie kochałem nikogo tak mocno jak jej. Sandra zginęła pod koniec 3 klasy w wypadku samochodowym wraz z rodzicami. Nigdy nie dowiedziała się co do niej czuję. Po kilku dniach szoku, próbując dojść do ładu i wyluzować się włączyłem moją ulubioną wtedy grę The Sims. Stworzyłem rodzinę, w której Sandra była moją żoną. Mieliśmy dwójkę dzieci i niewiele pieniędzy. Pierwszy raz w tej grze, zamiast na rozwijaniu umiejętności i kariery, skupiłem się na interakcji między nami. Raz do roku włączam starego PC i odpalam tego save'a by przypomnieć sobie co u nas słychać. Jesteśmy szczęśliwi.
#oswiadczenie
  • 29