Wpis z mikrobloga

Powracam z niesłusznego bana z całą paletą nowych, ciekawych tematów, które być może wywołają interesujacą dyskusję. Wyobraź sobie, że trafiasz na bezludną wyspę wraz z kobietą. Nie wiesz kiedy, ani czy w ogóle zostaniesz uratowany. Macie tam zapas żywności i dacie radę przeżyć. Na takiej wyspie nie ma systemu prawnego, nie ma policji, nikt Cie nie osądzi, nie istnieją normy społeczne ani moralne - sam o nich decydujesz. Załóżmy, że z jakiegoś powodu ta kobieta w ogóle nie będzie Tobą zainteresowana w kwestii seksualnej. Być może spędzisz tu wiele lat nie mając możliwości zaspokajania swoich potrzeb z kobietą. I tu pojawia się ciekawa kwestia - zgwałciłbyś ją? Byłbyś w stanie to zrobić? Jesteś silniejszy, sam wyznaczasz prawa oraz normy, możesz z nią zrobić co zechcesz bez żadnych konsekwencji. Ilu z was w takiej sytuacji zgwałciłoby tę kobietę? W ankiecie nie ma opcji 'Nie wiem', bo to rozważania teoretyczne i niech każdy spróbuje się określić.

Wydaje mi się, że całkiem sporo osób dokonałoby gwałtu. Każdy mężczyzna ma w sobie zwierzęcy instynkt seksualny i tylko normy obyczajowo-prawne sprawiają, że wielu z nich nie gwałci kobiet w jakiejś społeczności. A co gdyby nie groziła za to żadna kara? Co jeśli nie ma alternatywy, innych kobiet? Dlaczego masz rezygnować ze swoich potrzeb skoro masz pod ręką kobietę, którą możesz wykorzystać? Większość powie 'może nie ma prawnych konsekwencji, ale to niemoralne'. Każdy człowiek decyduje o tym co jest dla niego moralne, a co nie. Ja zgwałciłbym tę kobietę. Nie złamałbym żadnego przepisu prawnego. Kwestie moralne? Uważam, że w takiej sytuacji g---t jest moralnie uzasadniony. Kobieta widząc, że jesteście na siebie skazani powinna Ci się dobrowolnie oddać, bo sama ma potrzeby i to naturalne, a jeśli tego nie robi to niejako prowokuje mężczyznę do tego by ten ją zgwałcił. Czy w takiej sytuacji mężczyzna powinien się powstrzymywać i tylko opiekować kobietą? Może tak zrobić, tak samo jak może ją wykorzystać i gwałcić, ponieważ to wyjątkowa sytuacja. Obstawiam, że ok. 20% głosów będzie za gwałtem.
#niebieskiepaski #rozowepaski #logikaniebieskichpaskow #psychologia #prawo #kiciochpyta #ankieta #oswiadczenie #c-----------l #przemyslenia #s--s

Czy będąc na bezludnej wyspie zgwałciłbyś kobietę, wiedząc, że nie poniesiesz konsekwencji?

  • Tak 27.2% (365)
  • Nie 57.9% (777)
  • Jestem kobietą i sprawdzam co by mnie spotkało 14.9% (200)

Oddanych głosów: 1342

  • 91
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@alasicannotswim: Wszystko jest logiczne - mogę mówić, że nie jestem pedofilem bo sam o tym decyduję i nawet na wyspie bym tego nie zrobił bo nie stanąłby mi przy dziecku, nie odczuwałbym z tego przyjemności co jest podstawą podjęcia decyzji o gwałcie. Z dorosłą kobietą jest już inaczej.
  • Odpowiedz
@GordonLameman: Nie potrafią, widać nie czytałeś różnych historii jak sobie radzili mężczyźni a jak kobiety w takich sytuacjach. Owszem, zdarzy się kobieta, która będzie potrafiła zrobić wszystko na takiej wyspie i w ogóle nie potrzebowałaby mężczyzny do przetrwania, ale nawet ona wolałaby jednak mieć towarzysza niż go zabijać.
  • Odpowiedz
@britishcomedy: Nierealne? Często się tak zdarzało. Tak jak mówię - kobiecie mógłby się nie spodobać, nie chciałaby dobrowolnie, nie miałaby potrzeb, są różne czynniki. Interakcją mogłaby być przyjaźń, znajomość, wrogość, neutralność, nie wiadomo, zależy od ludzkich charakterów.
  • Odpowiedz
@trochenie: Już napisałem - cokolwiek byś zrobił to ona nie chciałaby Ci się oddać z różnych powodów, które wymieniałem. Jesteś bezsilny. Jedyne wyjście to abstynencja lub g---t. O to chodzi w tym wpisie, a nie żmudne podrywanie.
  • Odpowiedz