Wpis z mikrobloga

Zastanawiam się jak bardzo zróżnicowane są poszczególne serwisy randkowe/społecznościowe pod względem poziomu różowych pasków/odsetka Karyn.

Sprawdziłem dwa. Na edarling sporo profili, których lektura daje nadzieję, że właścicielka ma trochę oleju w głowie (dłuższe, ciekawe opisy). Słabe jest niestety to, że nie można wyszukiwać dowolnie profili i można obejrzeć tylko kilka dziennie - narzuconych z góry. Poza tym to portal stricte o charakterze matrymonialnym, co nie do końca mi odpowiada.

Z drugiej strony #sympatia - mnóstwo profili, ale niestety większość odstrasza swoją treścią, nie jest w ogóle wypełniona lub ogranicza się do "chcesz wiedzieć więcej - napisz" ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ciekawy jestem jakie macie doświadczenia z innymi serwisami. Na #badoo pewnie jeszcze więcej Karyn niż na sympatii. Jest jeszcze #tinder, ale raz przeglądałem u kolegi i widziałem głównie opisy mieszczące się w jednej linijce, np. "168 | UW student | Taco Hemingway | [lista kilku innych popularnych grajków]".

#podrywajzwykopem #tfwnogf #tfwnobf (ostatni tag dodaję wyłącznie dla równouprawnienia ( ͡° ͜ʖ ͡°))
  • 3
@1788: Na 17 wiadomości wysłanych w #sympatii tylko 3 odpowiedziały - mam pocztę otwartą i zawszę kręcę bekę jak pisze (np. fajne góry na zdjęciach, gdzie różowy ma foto znad morza). Głupie ale działa to na #badoo
Z tych 3 tylko z jedną można porozmawiać, pozostałe dwie to jednowyrazowe-ameby rozmowy...
Coś czuje, że mając 3/10 umrę w samotności ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@1788: badoo znalazlem pare dup niestety te ktore w miare sa ogarniete zwykle maja 17-18 lat bo serio szukaja "milosci" niestety juz starsze to albo tępe w #!$%@? nie skleisz dyskusji bo Ci odpisze po 2h albo na drugi dzień, albo w ogóle stwierdzi ze ona "zarejestrowala sie od tak" masakra ogolnie