[splndid]

Prezes Kongresu Magów Wody mocno masakruje młodego kopacza
[X]: Bardzo proszę, Stary Obóz
[SO]: Panie Saturasie, mam do Pana takie pytanie, ponieważ bardzo mocno krytykuje Pan rozwiązania staroobozowej gospodarki rynkowej, yyy, tej zimy było takie badanie, członkowie której gildii pod magiczną barierą najmniej boją się o swoją rudę. Pierwsze miejsce magnaci, drugie miejsce strażnicy, trzecie, yyy, cienie, tam yyy...
[NO]: ań, a nie było najemników przypadkiem?
[SO]: Nie, nie było najemników
[NO]: Nie było najemników, popatrz Pan...
[SO]: Byli, ale nie byli w pierwszej trójce, Panie Saturasie! Jednak, ym, tam funkcjonuje, jak Pan to nazwał, ten wredny autorytaryzm; trzech na stu skazańców tylko boi się o swoje bryłeczki. To nie jest tak dużo, prawda? Może jednak idźmy tą drogą, yyy, a nie nowoobozizmami, które mają malutką Wolną Kopalnię w Górniczej Dolinie, co jest tragedią jakąś okrutną
[NO]: Proszem Pana-a, spośród yy dwóch obozów, z których yy jeden ma w planie uciec z Kolonii, a drugi yy siedziii yy w zamku, ten pierwszy w tym pierwszym ludzie się bardziej boją o swoje rudę, ale oni u-u-uu-uciekają. Bo widzi Pan, celem rycia w ziemi nie jest wzbogacenie... ludzie
[SO]: A CO?!
[NO]: ... To, to, to ja przepraszam, nieee mogę Pana niczego nauczyć, brak Panu doświadczenia; najemnicy mają swoje cele, mają swoje ambicje, mają swój kopiec i z-za to walczą i umierają... a Pan chce tylko ryć! To niech Pan sobie żre i ryje dalej!
[SO]: Tak, chcę, chcę ryć. Maam nadzieję, że będę miał za co żreć i ryć dalej, Panie Saturasie
[NO]: Proszę Pana... jak... jak powiedział, jak powiedział wybitny guru, yyy, Cor Kalom, yyy fwnaa dnie Starej Kopalni, w najgłębszych szybach są pe- e - e... pełzacze... one żyją se
[SO]: (SUPER!)
[NO]: całkowicie bezpiecznie od milionów lat.
[SO]: Wie Pan co...
[NO]: (żyją sobie)
[SO]: yyy... przykro mi, ale dobre wychowanie tutej musi zastąpić faktografia... no nie jest Pan normalnym skazańcem
[X]: Panie Saturasie, odniosłem wrażenie, że po raz pierwszy... nie jest Pan, jest Pan yy od zawsze u nas w Kolonii, ale pierwszy raz widzę Pana wyprowadzonego z równowagi
[NO]: Jaa nie jestem wyprowadzony z równowagi, Proszę Pana, tylko usiłowałem podkreślić dobitnie, że mie brzydzą tego typu poglądy, że najważniejsze jest się dobrze nażreć; fsss niestetyy, celem rycia nie jest że... nie jest dobrze się nażreć, celem rycia nie jest bezpieczeństwo. Mnie uczono, przed barierą to było, ale mnie uczono: "za potęgę magii", a was się uczy: "za Gomeza!"... tfu!

#pasta #gothic