Wpis z mikrobloga

Zabralem dzis #rozowypasek na spacer z niespodniaka... kupilismy po #piwo i poszlismy za miasto. Zimno w #!$%@? bylo i mi i jej do pewnego momentu... jak zobacxyla pierwsza w swoim zyciu spadajaca gwiazde to radosc jak u dziecka. Jak sie zwijalismy naliczywszy 30sztuk - kircze.. dawno nie widzialem tak szczelsiwej osoby. Chyba zaplusowalem #czujedobryczlowiek #feels #zwiazki #perseidy #perseidy2016
  • 10
@agaja: @Smileoneoneone:
Ja robilem test swojego czasu. Co zrobi wieksze wrazenue wlasnie. Restauracja jakas droga itd (amaro, nie bez okazji - kolacja urodzinowa) czy cos totalnie lajtowego typu te spadajace gwiazdy.
Zdecydowanie wygruwaja lajtowe rzeczy :) szczegolnie jesli rozowy robi to cos pierwszy raz :)
@mafef: No bo w takiej restauracji to co? Posiedzicie, zjecie pogadacie i tyle. A na spacerze nie dość że spokój bo można się udać w takie miejsce gdzie ludzi nie ma, to właśnie można obejrzeć takie zjawiska jak minionej nocy.
@mafef: bo ja wiem.. jako żona nadal wole takie rzeczy jak spacery itd :p
Najpiękniejszą randką, która wspominam sprzed ślubu jest chyba ta, gdy w urodziny moje mąż zabrał mnie na spacer, a okazalo się, ze poszliśmy na festiwal lampionow nad Wisłę.
Pięknie było :)
Choć inna rzecz, że te lampiony to głupia rzecz jest i trochę zagrożenie niesie, jednak przyznam, że wtedy pierwszy raz widzialan takie wydarzenie i zadzialala magia
@agaja:
Bo prawda jest taka, ze do restauracji zabrac moze kazdy jeden i to jest takie pojscie na latwizne.
Trzeba czasem troszke poglowkowac...
Nad ta dziewczyna glowkuje juz troszke czasu, wiem ze ma jeszcze lekkie opory po poprzednim zwiazku ale wiem tez ze warto byc cierpliwym i powoli robic swoje :).
Co jakis czas dostarczam jej troszke fajnych emocji. Zobaczymy :)