Wpis z mikrobloga

Rozumiem, że z jednej strony w igrzyskach najważniejszy jest sam udział, ale jaki sens ma wysyłanie na drugi koniec świata ludzi, którzy nie mieli szans nawet na punktowane miejsce, nie mówiąc o medalu? Na przykład nasz jeździec, który mało nie zabił konia, a nawet jakby ukonczył zawody to na jednym z ostatnich miesc, pingpongiści, dużo pływaków, itd. Na takie zawody powinni jechać tylko ci, którzy są w formie i mają realne szanse chociaż na 8. miejsce.
#rio2016
  • 12