Wpis z mikrobloga

Pare osób mnie pytało, to opowiem ciąg dalszy historii ze studentem i baza danych, chociaż w sumie niebardzo jest co, ale pare osób mnie pytało.
Wczoraj nasz kolega nie przyszedł bo złe sie czuł podobno, przyszedł dzisiaj, ale juz chyba wszyscy zapomnieli bo nikt go nawet nie #!$%@?.
Zacząłem z nim rozmowę to stwierdził, ze sie złe czuł i w sumie nie wiedział co robi no i ze sorry.
Musze przyznać, ze to lubię, bo udało mi sie zorganizować pare rzeczy w firmie ze ani nas student z głupim pomysłem nie położy, a i kija w dupie mieć nie trzeba.
#programowanie #naukaprogramowania
  • 6
@M4ks:


I tak wlasnie nasz młody kolega narobił sobie sporego bigosu, i wcale nie z powodu miejsca na dysku...
Obiecanki cacanki ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@nihil_novi: no co ja zrobie, mam iść kablować? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@M4ks: Do dupy nakopać i dopilnować żeby czegoś więcej nie #!$%@?ł ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Po praktyce nie oferować pracy, chyba że się poprawi. "Źle się czuł" - jak po każdym skopanym zadaniu tak będzie, to gościu nie nadaje się do tej roboty.
@M4ks: Do dupy nakopać i dopilnować żeby czegoś więcej nie #!$%@?ł ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Po praktyce nie oferować pracy, chyba że się poprawi. "Źle się czuł" - jak po każdym skopanym zadaniu tak będzie, to gościu nie nadaje się do tej roboty.

@nihil_novi: chyba musze napisać cos o polskim podejściu do pracy, bo widze, ze sporo problemów z tym jest ( ͡° ͜ʖ
@M4ks: w jednej z firm stażysta pod nadzorem doświadczonego kolesia dostał za zadanie zmodyfikować bazę danych. no to pisał skrypt a bazodanowiec wszystko tłumaczył, objaśniał dlaczego tak a nie inaczej. Jedyne co zostało o zapuścić skrypt na bazie, a że student robil już takie rzeczy to pozwolili mu to zrobić bez patrzenia na ręce. Po jakimś czasie odezwały się alarmy. Okazało się że student nie zapisał skryptu i klepał z pamięci