Wpis z mikrobloga

Ile razy słyszałam teksty, że laski nie srają, że pocą się gównem albo nie wiem, #!$%@?ą gówno albo coś, ale te ładne nie srają. NIE SRAJĄ.

To panowie, powiem Wam że macie dużego farta, że macie jajka (w większości) i nie musicie korzystać z toalet oznaczonych niewinnym kółeczkiem. Bo to co się #!$%@? w damskich kiblach to proszę państwa przechodzi ludzkie pojęcie.
Znacie pewnie te historie z imprez jak siedzicie przy stoliku w klubie i wszystkie laski w Waszym towarzystwie nagle się podrywają i idą razem do kibelka. No i nie ma ich pół godziny. A więc długość kolejki jest wprost proporcjonalna do czasu spędzonego w sraczu przez laskę. Ale nie o tym dzisiaj.

Chodzi o to, jaki syf laski potrafią pozostawić po sobie w publicznej (i nie tylko) toalecie. Ilość kibli, które odwiedziłam i w których deska nie byłaby obsikana, mogę policzyć na palcach jednej ręki. A to różowe drą się na Was że kropelka spłynęła Wam poza muszlę przypadkiem. No zdarza się.
Poza tym kochani panowie, panie miewają OKRES. Więc w sumie po co iść do toalety i zwinąć kulturalnie podpaskę w papierek i wyrzucić jak można ją po prostu zostawić zakrwawioną na środku podłogi. To samo z tamponami.
Jednak wracając do tematu srania... Nie wiem jak to wygląda panowie u Was, acz zagadką dla mnie jest obsrana przez laskę deska klozetowa lub spłuczka... A nawet czasem zdarzy się ściana i podłoga. Wydawało mi się zawsze, że mam taką samą dupę jak inne laski, lecz mimo to logicznie nie jestem w stanie tego uzasadnić.

Lecz i tak nic nie przebije toalety w pewnym toruńskim liceum, gdzie dziewuszka zdefekowała się do szkolnego kibla (takiego starego, z półką) i nie spuściła wody. I uwierzcie mi, że większego gówna nie widzieliście nawet na sadolu.

Jakiś różowy się wypowie?

#logikarozowychpaskow #gownoburza #gownowpis #oswiadczenie

  • 55
  • Odpowiedz
@Stara Jak mieszkałam z dziewczyną na studiach codziennie trafialam na obsrana muszle. Codziennie. Dlugo sie przymierzalam ale zwrocilam jej uwagę że potem ciężko to domyc i proszę, żeby nie zostawiala po sobie kleksow. Odpowiedziala mi że to pewnie ja bo ona prawie w ogóle tego nie robi w domu, że może kot ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Stara: krople szczyn na desce to nagminne. Kobiety tego nie kontrolują, myślą chyba, że tak subtelnie "siusiają". A zawsze kropla spada jak podnoszą dupsko z muszli. No i #!$%@? jeszcze te włosy łonowe i włosy z głowy wszędzie. A do tego - nie trzeba czekać na okres, żeby w łazience potknąć się o "podpaskę". Są przecież wkładki higieniczne: z żółtą lub wręcz brązową smugą. Gdzieś je trzeba zostawić np. zanim obca
  • Odpowiedz
@Stara: W listopadzie byłem w Liverpoolu, gdzie nocowałem w 12-osobowym w hostelu. Tak się złożyło, że poza mną mieszkało tam 8 Irlandek, które przyjechały na babski weekend.

Nie dość, że były tak obrzydliwe, że kijem przez szmatę bym nei tknął, to to co zostawiały po sobie w toalecie (i nie tylko!) to jakiś #!$%@? dramat.

Gówno na desce i ścianach, zarzygane wolne łóżka na których akurat nikt nie spał, podpaski i
  • Odpowiedz
@Coffeephile: moja dziewczyna pracowała kiedyś jako sprzątaczka w sklepie odzieżowym. W damskich przebieralniach odchodziły historie wcale nie gorsze niż te u opa
  • Odpowiedz
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@Stara: Bo niektóre sikają i srają w publicznych kiblach tylko i wyłącznie na Małysza, przez co takie kwiatki są normalne.
Ja tego nie rozumiem, przecież od kawałka deski dotkniętego dupą się człowiek niczym nie zarazi, jakby tak było to ludzie jeżdżący komunikacją miejską byliby wiecznie chorzy.
  • Odpowiedz
@Stara: po części się zgadzam, tak to niestety często wygląda. Dla równowagi dodam, że ostatnio korzystałam z chyba najczystszej (przynajmniej wizualnie) toalety jaką w życiu spotkałam (stacja benzynowa Orlen lub BP). Miała taki bajer:
krozabalka - @Stara: po części się zgadzam, tak to niestety często wygląda. Dla równo...
  • Odpowiedz
  • 3
@wybitny_analityk
@Grazyna_Roberts

A ja będę bronić różowych odnośnie włosów z głowy ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jak się ma długie to ciężko zapanować nad tym, żeby nigdzie ich nie zostawić, zresztą krótkie włosy też wypadają ale ich nie widać tak bardzo. Ciekawe czy wy przeszukujecie z lupą całe pomieszczenie w poszukiwaniu włosów ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
Lecz i tak nic nie przebije toalety w pewnym toruńskim liceum, gdzie dziewuszka zdefekowała się do szkolnego kibla (takiego starego, z półką) i nie spuściła wody.


@Stara: Skąd pewność, że to była "dziewuszka"? Znam chłopów, którzy wchodzili do damskiego kibla, bo np. na danym piętrze był tylko damski albo dlatego, że męski klop był w stanie gorszym niż to co opisałaś wyżej (kiedyś widziałem kibel, w którym ściana była oblepiona babolami,
  • Odpowiedz