Wpis z mikrobloga

Co się #!$%@?ło to ja nawet nie...
Pracuje w #mcdonalds przy kasie. Obsługiwałem dziś #rozowypasek na oko 36 lvl która była na etapie pośrednim pomiędzy #karyna a Grażyną. Różowy zamówił 2 cheesburgery, duże fryki i dużą colę z lodem. Policzyłem jej, wziąłem pieniądze i różowy otrzymał swoje zamówienie. Wydawałoby się, że na tym koniec.
Za pięć minut karyna wraca z grymasem niesmaku na ustach, wbija się w kolejkę i mówi do mnie:
"Dlaczego dostałam colę z lodem na górze"?
Ja wtf.jpg ale odpowiedziałem: "Boo chciała pani colę z lodem"?
U karyny pojawiły się #!$%@? w oczach i z mordą do mnie: "ALE NIE CHCIAŁEM LODU NA GÓRZE!"
Mnie kompletnie zamurowało. Przez chwilę patrzyłem się na #!$%@?ą karynę z niemądrą miną i mówię do niej: "Proszę pani, ale lód ma mniejszą gęstość od wody i zawsze będzie pływał. Powinna to pani wiedzieć z zajęć z fizyki."
Nigdy jeszcze nie wiedziałem człowieka który jednocześnie chce mi #!$%@?ć, uciec, napluć w twarz i zapaść się pod ziemie.
Karynie gały wyszły z orbit. Tak wydarła na mnie japę, że aż podskoczyłem: "TY GNOJU #!$%@?! JA MAM LICENCJAT Z ZARZĄDZANIA! CHCE ROZMAWIAĆ Z KIEROWNIKIEM!"
Przyszedł kierownik, zapytał się o co chodzi. Karyna powiedziała, że (sic!) ją nawyzywałem od imbecylek i idiotek oraz że źle ją obsłużyłem. Ja zgodnie z prawdą powiedziałem o coli. Kierownik popatrzył dziwnym wzrokiem to na mnie to na karynę, wzruszył ramionami i powiedział, że nic nie da się zrobić w takiej sytuacji.
Karyna dostała takiego buraka na twarzy, odwróciła się na pięcie i #!$%@?ła.

Cały dzień z tego gniję. XD

#feels #truestory #pasta
  • 26
@filipsiu: Tak swoją drogą, to zajęcie ~10% objętości dietetycznej coli przez bąbelki co2 mogłoby wystarczyć do zatonięcia lodu. Alternatywnie kostki zamrożonej coli (z cukrem) powinny tonąć w dietetycznej. Tylko nie wiem w sumie po co...
@mersi: każdy debil może mieć licencjat ze wszystkiego, bo studia nie są trudne i nie trzeba być niesamowicie inteligentnym, żeby je skończyć* poprawiłam ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@mersi: Powiem więcej. Poza paroma nielicznymi kierunkami, taki debil może się wykształcić z większości kierunków. U mnie na kierunku inżynierskim na zajęciach ze statystyki, laska nie potrafiła obliczyć średniej arytmetycznej z 10 wartości. Ktoś taki powinien wylecieć z hukiem ze studiów, no ale oczywiście po 3,5 roku na tablicy na facebooku ukazalo się "sukces, jestę inżynierę"....