Wpis z mikrobloga

Mircy z #motoryzacja mam #pytanie techniczne. Mój samochód stał ostatnio dość długo na parkingu i podczas pierwszej po postoju jazdy miałem sytuację że podczas hamowania pedał wszedł mi całkiem w podłogę, auto zaczęło hamować dopiero po kilkakrotnym naciśnięciu. Przy wyłączonym silniku pedał wcale się nie utwardza tylko idzie w podłogę a hamulce nie działają. Myślałem że są po prostu zapowietrzone, nie ma żadnych wycieków ani przy kołach ani przy pompie - zero wycieku. Podjechałem do mechanika a ten stwierdził że trzeba wymienić pompę hamulcową bo się rozszczelniła. Nie wiem czy nie chce mnie naciągnąć /nowa pompa do mojego auta to wydatek c/a 800 cebulionów/ zwłaszcza że nie ma żadnego wycieku, poziom płynu jest ok. Doradźcie coś do weekend się zbliża a bez samochodu jak bez ręki .... (,)
#mechanikasamochodowa
  • 5
@adam-kaszeba: Tak jak powiedizał @WutkaBXL jedź do innego. Jak ten prorok bez zaglądania do kół i sprawdzenia czy np. klocek ci nie wypadł albo okładzina ze szczęk (nie wiem jakie masz hamulce) od razu wie, że pompa to omijaj go szerokim łukiem. Przyczyn może być wiele, a na pompę raczej to nie wygląda skoro jednak hamulec po kilkukrotnym wciśnięciu działa.