Aktywne Wpisy
w__w +97
Co jest urwa z tymi p0lakami-kier0wcami xD Jade 50 (idealnie rowne wg wskazan gps, wiec przecietny kierowca mial na loczniku wiecej niz 50) w zabudowanym i kazdy chcial mnie wyprzedzac XD
Serio jest tak, ze jezdzac codziennie po Niemczech czlowiek jezdzi z kultura, a tutal wlacza sie w czlowieku cham i agresja na drodze…
#polskiedrogi #polska #prawojazdy
Serio jest tak, ze jezdzac codziennie po Niemczech czlowiek jezdzi z kultura, a tutal wlacza sie w czlowieku cham i agresja na drodze…
#polskiedrogi #polska #prawojazdy
jaavi666 +64
#ciaza #rodzicielstwo #dzieci
Staralismy sie z rozowym o dziecko przez 2 lata
Wreszcie na poczatku roku sie udalo z mala pomoca kliniki (naturalnie)
Później się okazało, że będą blizniaki...
... a teraz że dwie dziewczyny...
... z kim będę układać lego, grać w gry i naprawiać auto? ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Także życie zaskakuje i już szukam bagażnika dachowego do auta
Staralismy sie z rozowym o dziecko przez 2 lata
Wreszcie na poczatku roku sie udalo z mala pomoca kliniki (naturalnie)
Później się okazało, że będą blizniaki...
... a teraz że dwie dziewczyny...
... z kim będę układać lego, grać w gry i naprawiać auto? ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Także życie zaskakuje i już szukam bagażnika dachowego do auta
Kurde mireczki,
Żyje mi się względnie dobrze, studia skończone, wynajmujemy całkiem sympatyczne mieszkanie razem z #rozowypasek, zarabiam tyle że spokojnie się utrzymujemy, możemy bez ciągłego liczenia pieniędzy gdzieś wyskoczyć na wieczór albo pojechać na wakacje, ale bez jakiś mega luksusów. Różowy jeszcze studiuje więc raczej ja dokładam z 80% budżetu. No i wyszło ostatnio takie cudo że miałem nadmiar projektów i wpadła mi naprawdę elegancka sumka premii, z racji że ze wszystkimi wydatkami stałem perfekcyjnie, a nawet miałem na ten cel zaoszczędzone trochę na koncie kupiłem sobie gitarę. Właściwie to Gitarę bo naprawdę piękny stary sprzęt, wyjątkowo trudny do kupienia. Dodam że nie gram nigdzie profesjonalnie, czasami pobrzdąkam coś z kumplami, raczej gram dla siebie, to moja pasja od ponad 15 lat, więc ucieszyłem się jak dziecko że udało mi się dorwać taki sprzęt.
No ale wracamy do różowego, wróciłem do domu z moim cudem (uprzedzałem wcześniej że kupię nową gitarę a starą sprzedam żeby się nie walała), niby od niechcenia padło pytanie ile właściwie za nią dałem, a ja głupi powiedziałem (Wyszło mnie to +/- 17k). No i awantura jakiej ten świat nie widział. Że jestem #!$%@? żeby wydać tyle kasy na kawałek drewna, że mogliśmy jechać za to na super wakacje i uwaga najlepsze: Że mogłem nareszcie zmienić auto bo ona się wstydzi jeździć takim gratem (tak, moim autem i tak ja tankuje a grat to 6letnie malutkie miejskie auto, lepszego mi nie potrzeba). Awantura, trzaśnięcie drzwiami, #!$%@?ła do matki i powiedziała że mam przemyśleć na czym mi bardziej zależy
I teraz czy to ona ma jakiś problem czy to ze mną jest coś nie tak?
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
Te 17k to premie -- nigdy nie były czescia planu.
Gdy sytuacja sie zmieni, to... sytuacja sie zmieni. Na razie koles zapewnia 80% domowego budzetu. Swietny deal dla laski, ktora sama najwyrazniej chyba nie mysli o stuprocentowym poswieceniu sie domowi i dzieciom (skoro robi studia), wiec nie ma prawa domagac sie lozenia na nia calej kasy.
Schemat domowego budzetu mozna jak najbardziej ustalic. Nawet procentowo, czy jakkolwiek inaczej. Zlym dealem
W historyjce jest przeciez napisane, ze ona chcialaby, zeby to bylo wydane na lepsze auto lub dodatkowe wakacje.
Poza tym, ona na razie nie ma zadnych kompetencji ani innych argumentow do forsowania zmian w budzecie i rozporzadzania extra kasa.
A rozowe -- niektore -- potrafia robic afery o wszystko. Rowniez calkowicie bez logicznego sensu, tylko w ramach makiawelistycznej walki o wladze.
Tu akurat natychmiastowy motyw jest banalnie jasny: de facto
+ Możliwe, że przez całe życie będzie zarabiać znacznie gorzej niż niebieski i co, w takiej sytuacji ma zawsze żyć na jego łasce?
Tak. Tzn. moze sterowac budzetem proporcjonalnie do zarobkow. Albo sterowac tak samo jak partner, ale czescia proporcjonalna dla zarobkow. Ew. partner moze sie zgodzic na to, by zarzadzali wspolnym budzetem calkowicie wspolnie i by oboje lozyli na niego np. 60% swoich zarobkow. Od reszty -- wara.
Jest tez taka alternatywa: zawsze paska moze sie rozstac z osoba, ktora zarabia duzo wiecej od niej, jak to sie jej nie podoba. I
A, no i tylko pozazdrościć zakupu. Grałbym :)
No to może jeśli laska chce sama dysponować kasą, to sprawniej będzie, jak sama zostanie dziwką i po prostu tyle zarobi, hm? Skoro sugestie o zarabianiu innymi sposobami jakoś są zupełnie przemilczane.
A to praktyczne?
Rób tak, żeby było
@Mysiunia_: podzielam te zdanie. 17k na #!$%@?ą gitarę. Te pieniądze można było lepiej rozdysponować. Chyba ze 17k to mniej niż 1/50 wypłaty.
Tak z pewnością 6 letni samochód zżera rdza od środka.
Co do Twojej odpowiedzi, to jaka fanaberia? Ta gitara sama na siebie zarabia. Nie dość, że jest przyjemnością dla OPa, to jeszcze do tego jest zajebiscie oprocentowaną lokatą.
Wiesz co masz zrobić.