Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Kurde mireczki,
Żyje mi się względnie dobrze, studia skończone, wynajmujemy całkiem sympatyczne mieszkanie razem z #rozowypasek, zarabiam tyle że spokojnie się utrzymujemy, możemy bez ciągłego liczenia pieniędzy gdzieś wyskoczyć na wieczór albo pojechać na wakacje, ale bez jakiś mega luksusów. Różowy jeszcze studiuje więc raczej ja dokładam z 80% budżetu. No i wyszło ostatnio takie cudo że miałem nadmiar projektów i wpadła mi naprawdę elegancka sumka premii, z racji że ze wszystkimi wydatkami stałem perfekcyjnie, a nawet miałem na ten cel zaoszczędzone trochę na koncie kupiłem sobie gitarę. Właściwie to Gitarę bo naprawdę piękny stary sprzęt, wyjątkowo trudny do kupienia. Dodam że nie gram nigdzie profesjonalnie, czasami pobrzdąkam coś z kumplami, raczej gram dla siebie, to moja pasja od ponad 15 lat, więc ucieszyłem się jak dziecko że udało mi się dorwać taki sprzęt.
No ale wracamy do różowego, wróciłem do domu z moim cudem (uprzedzałem wcześniej że kupię nową gitarę a starą sprzedam żeby się nie walała), niby od niechcenia padło pytanie ile właściwie za nią dałem, a ja głupi powiedziałem (Wyszło mnie to +/- 17k). No i awantura jakiej ten świat nie widział. Że jestem #!$%@? żeby wydać tyle kasy na kawałek drewna, że mogliśmy jechać za to na super wakacje i uwaga najlepsze: Że mogłem nareszcie zmienić auto bo ona się wstydzi jeździć takim gratem (tak, moim autem i tak ja tankuje a grat to 6letnie malutkie miejskie auto, lepszego mi nie potrzeba). Awantura, trzaśnięcie drzwiami, #!$%@?ła do matki i powiedziała że mam przemyśleć na czym mi bardziej zależy
I teraz czy to ona ma jakiś problem czy to ze mną jest coś nie tak?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
  • 169
  • Odpowiedz
@Mysiunia_: Dla mentalnego plebsu to kawalek drewna,a dla pasjonata ziszczone marzenie.Ja marze o jaguarze xj220 a przeciez to tylko kawalki metalu sklecone w bryłe na gumowych kółkach. Mozna kupić sobie Dacie Logan,przeciez też jeździ.
  • Odpowiedz
przeznaczył ja na kawałek drewna


@Mysiunia_: Twój kaprys jest fajny, bo jest twój. Jego kaprys jest tylko kawałkiem drewna. Masz wprawę we wdrażaniu podwójnych standardów. Tak naprawdę laska kręci inbe bo facet za swoje ciężko zarobione pieniądze kupił sobie coś ekstra, a ona nic nie dostała ale nie chciała na głos tego powiedzieć że coś by chciała. A ty tutaj przekonujesz wszystkich że twoim zdaniem wywalił kasę na coś głupiego. Ogarnij
  • Odpowiedz
@Mysiunia_: Przepraszam że zapytam, ale czy słyszałaś o czymś takim jak czytanie ze zrozumieniem? Wydał na kasę, na coś co jest TWOIM zdaniem głupie. TWOIM prywatnym zdaniem jest to kawałek drewna. Dla kogoś innego coś co tobie się bardzo podoba i chcesz mieć, ale co mogłabyś zastąpić czymś wielokrotnie tańszym (vide. ta tesla) jest czymś głupim. Zrozum, fakt że TY uważasz że coś jest kawałkiem drewna nie ma tutaj żadnego znaczenia.
  • Odpowiedz
Co za ból dupy biedaków. Nazywanie instrumentu 'kawałkiem drewna'. Radzę obyć się trochę z rynkiem gitarowym a się dowiecie dlaczego te gitary tyle są warte i jedyne w swoim rodzaju. 17k? Średnia cena za unikat. Sygnatury niektórych muzyków zaczynają się od 21k wzwyż. Są ludzie którzy kolekcjonują samochody, znaczki, zabawki [ tu też za unikatowe figurki można #!$%@?ć nawet tysiąc złoty ], obrazy a nawet gitary i co z tego? Najlepiej odejmować
  • Odpowiedz