Wpis z mikrobloga

Mirki. Miałem #!$%@?ą sytuację. Przebiłem oponę w samochodzie, mialem podnosnik, kolo dojazdowe, brakowalo mi klucza 21. Sytuacja w Słowenii, miejscowosc Bled, 40st w cieniu.
Chcialem zmienic kolo na dojazdowe, ale jak pisalem brakowalo mi klucza. Na parking podjechalo w miedzyczasie 6-8 motocykli na naszych blatach SPI - podchodze, witam sie, mowie jaki problem i pytam o klucz. Nie maja klucza i ogolnie zero zainteresowania, #!$%@?. Polacy. Do stacji benzynowej z potencjalnym kluczem - ok 20min z buta w tym sloncu.
Kto mi pomogl i zapytal o podwozke? Slowency.
Nie mam pretensji do tych panow z SPI, ale do rozwagi.
polak polakowi polakiem.

#motocykle #oswiadczenie
#polska
#oswiadczeniezdupy
  • 92
  • Odpowiedz
@nomadicgoogler: Ale poprosiłeś o pomoc i cię olali czy czekałeś na to, że sami się zaoferują? Co do podrzucenia: w życiu nie wziąłbym obcego na plecak, nigdy nie wiesz z kim masz do czynienia, nie wiesz czy wcześniej nie pił, czy nie postanowi w losowym momencie wiercić się i przechylać. A tego, że jadąc w trasę nie sprawdziłeś podstaw nawet nie skomentuję.

Jeśli o to chodzi, to polecam obejrzeć ostatni odcinek
  • Odpowiedz