Wpis z mikrobloga

Generalnie mam najlepszego przyjaciela, ktory wpadł w dlugi- przez cały czas mu pomagałam, zapraszalam na obiady, pozyczylam kasę mimo że wiedziałam że mimo dlugu wydaje pieniadze na pizze i d---i. Niestety kiedy jemu się nieco polepszylo, pogorszylo się u mnie. Niestety żadnej pomocy nie otrzymałam, mimo ze nawet spał u mnie bo nie mial domu jakis czas zarabiajsc 3.5 k, nawet zwrotu długu nie dostałam ale zatrudniłm się w jego firmie z jego polecenia, mimo.ze papiery złożyłam osobiście.
Teraz dowiedzialam się że dostał za polecenie mnie kilkaset złotych. Oczywiscie ani slowa, ani zwrotu dlugu tylko jojczenie jaki to on jest biedny mimo że żre w maku i chla co tydzień.

Czy zasadne jest w tym momencie zerwanie przyjaźni(kilkunastoletniej)? Czy przesadam licząc się jak żyd i w--------c że nie podzielil się wiedząc,że mam problemy?
#pytanie #feels #supercoolljuk2content
  • 40
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@lukaszte no jego uważałam za jrdyna osobę na której mogę polegać. Jak miałam problem z mieszkani zalatwil mi pokoj przejsciowy bez kaucji na 2 miesiące. Zasyfiony, drogi, ciasny ale własny. Wypominał mi to potem z 1000 razy, po czym okazało się, że uratowałm go bo to on tam mieszkał, nie wypowiedział na czas przed wyjazdem i musiałby przez te 2 miesiące płacić za niego... no to już jest c-----e jeszcze dostanie
  • Odpowiedz
@ChomiczaKrolowa: No to nie pomógł Tobie, tylko sobie, bo to on nie musiał za to mieszkanie płacić, zastanów się, co by Ci załatwił jakby go nie przypiliło do zmiany? Przyjaciel to ktoś na kim możesz polegać zawsze, a na nim nie, olej to i żyj dalej.
  • Odpowiedz
@Magnolia-Fan: To nie ma znaczenia. Eufemizm jako środek stylistyczny nie jest ironiczny bądź nie. To nie ma żadnego znaczenia. Eufemizm to omówienie jakiejś kwestii ze względu albo na jakiegoś rodzaju tabu, albo chęć złagodzenia znaczeniowego.

To że jest częścią takiej wypowiedzi to Twój pomysł, być może jest, ale to nic nie zmienia. Przymiotnik też jest ale nie przypisujemy mu zabarwienia ironicznego jako środkowi stylistycznemu, to by było głupie.
  • Odpowiedz
@Dziarski_Henk: no ale co to ma do rzeczy, że jako środek stylistyczny nie jest ironiczny? Jest za to powszechnie wykorzystywanym środkiem stylistycznym w tego typu wypowiedziach. Nie mam pojęcia, co mi chcesz udowodnić. Wystarczy Ci, jeśli przyznam, że jesteś bardzo mądry i nic z tego, co napisałeś nie mija się z prawdą?
  • Odpowiedz