Wpis z mikrobloga

Wbiłem 19 level i uświadomiłem sobie że ta gra... nie ma sensu.
Nie do końca została chyba przemyślana. Element gry oparty o GPS jest jak najbardziej ciekawy i wciągający, ale sam sposób rozgrywki... walki...gymów... pokemonów "To jest k---a dramat" cytując klasyka.

Ogólnie nie lubię gier w których jest duże RNG (Random Number Generator), czyli losowość. To że siedząc w mieszkaniu, złapałem Magikarpia, mimo że do rzeki/zbiornika wodnego mam daleko jest bezsensu. Albo to że Golem, którego złapałem i Onyx mają mniej CP niż Pidgey, który występuje na każdym kroku.
Znacznie lepszym rozwiązaniem byłoby, aby pokemony występowały tylko w danych obszarach geograficznych. Wodne nad morzem, kamienne w górych itd. Chcesz wodnego? jedź nad morze, albo wymień się z graczem. Wtedy taki pokemon w gymie robiłby wrażenie. Każdy zastanawiałby się jak ten gość zdobył takie pokemona w tym miejscu.

System walk i gym
Nie rozumiem dlaczego system walk nie jest turowy, tak jak to było w grach na gameboya. Przecież ta firma jest powiązana z Pokemonami i ma prawa do wykorzystywania elementów z gier na gameboya itp.
Obecny system zażartujmy walk to jest porażka. Na pewno przytrafiło wam się nie raz że przeciwnik miał 1 HP, wy- połowe. A i tak nie udało wam się go wyzerować. Kpina
To że gym ma 6 pokemonów, które go bronią nie ma żadnego znaczenia, nawet najsłabszy gracz może zając taki gym. Wystarczy że będzie cierpliwy. Będzie pokonywał 1-2 pokemony. Prestiż gymu będzie spadał, a co za tym idzie najsłabsze pokemony będą odpadać, a gracz cały czas będzie miał do dyspozycji 6 pokemonów. Nonsens.

A jeszcze jakby tego było mało, to jak na ironię najsilniejsze ataki mają pokemony, które występują... najczęściej, czyli Drowzee, Gastly.

Ta gra jest typu takiego 'endless game', gdzie wpadasz w pętle i jeśli z niej wypadniesz to już nigdy nie wrócisz na ten sam poziom i sprowadza się to kilka kroków:
1. Łapiesz pokemona
2. Zbierasz candy
3. Przemieniasz pokemona
4. Zdobywasz level
5. Łapiesz pokemona z wyższym CP, bo masz większy level
6. Zbierasz candy
7. ...

Brakuje czegoś takiego że farmisz, zbierasz poki, robisz sobie 3 miesięczną przerwę od gry, wracasz, a i tak możesz walczyć jak równy z równym na Twoim poziomie.

Dlatego uważam ze znacznie lepszym rozwiązaniem byłoby skopiowanie systemu walk z gier na gameboya, a łapanie oparte na GPS. Pokemony z generacji Leaf green / Fire red, czyli 1 generacja pokemonów z dodanymi naturami pokemonów, punktami EV i IV, czyli coś jak #pokemmo. Czyli nie wystaczy złapać dowolnego pokemona, ale też trzeba patrzeć na jego naturę i indywidualne punkty.

#pokemongo
  • 38
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Nieinterere: Dokładnie to samo myślę. W dodatku gra oparta jest o portale z ingressa co jest chyba najgorszą możliwą opcją. Powinni na podstawie open street maps stworzyć mapę np z kwadratowymi albo sześciokątnymi klastrami i zakwalifikować na podstawie rzeczywistości do kategorii góry/woda/las itd żeby łapać konkretne rodzaje pokemonów. Klastry powinny być aktywne tylko kiedy gracze są w okolicy a nie, że w mieście masz wszystkiego dużo a w lesie za
  • Odpowiedz
@Mglisty: Też jestem ciekaw jak rozwiążą tę wymianę między graczami.
Jeżeli nie będzie żadnych ograniczeń to w kilka dni zaroi się od Charizardów, Blastoisów, Venusaurów i Pikachu. Ludzie będą zakładać konta, wybierać startowego pokemona i transferować na główne konto. Chyba że będzie można wymieniać od jakiegoś poziomu, ale i tak dość kiepskie rozwiązanie bo w kilka godzin da się wbić +5 level. A jeszcze jak ktoś używa Fake GPS to
  • Odpowiedz
@coolpa96: Chyba coś mało spostrzegawczy jestem :(
Na swoją obronę mam to że rano w godzinę wbiłem 6 leveli, więc można powiedzieć że zauważyłem na 13 levelu to co Ty na 5 ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Fajnie jak by jeszcze dało się ustawić że jazdego napotkanego trenera wyzywasz na pojedynek a przegrany przez 10 minut nie znajduje pokemonow na przykład.


@BursztynowyLubrykant: ciekawe jakie by miały szanse osoby, które jak ja grają tylko przy okazji wyjścia na spacer czy na mieście podczas zakupów, do typów którzy spędzają na tej grze po 8h dziennie
  • Odpowiedz
@Nieinterere: Mimo wszystko jestem w 80% pewny ze ten system hehe "walki" zostanie. Gdyby był turowy to mało kto by już kupował pokemony nowe odsłony na ds-a (stały się już nawet tytułem e-sportowym ( ͡° ͜ʖ ͡°))
  • Odpowiedz
@unstyle: To akurat dałoby się ogarnąć dając jakieś limity. Możesz bić się z przeciwnikiem, którego róznica leveli względem Twojego wynosi +/- 2
@coolpa96: No ja też jestem przekonany że ten system 'tapania' zostanie. Bo walki turowe wymusiłyby zmianę praktycznie całej mechaniki gry
  • Odpowiedz
@Nieinterere: Wielkie odkrycie. Dziwne ze potrzebowałeś do tego aż19 poziomów żeby zrozumieć ze nie ma tu zadnego endgame czy nawet midgame. Bida. Spróbuj zagrać w ingressa, nie zawiedziesz sie.
  • Odpowiedz
@Nieinterere: Co prawda mam dopiero 8 lvl (gram tylko jak gdzieś idę) ale muszę się zgodzić z tym, że ta gra jest "endless", jest nudna, robi się praktycznie to samo. Jeżeli chodzi o zmiany to pewnie zostaną wprowadzone, bo to wczesna wersja, ale ogólny "sens" tej gry, "fabuła" jest... bez sensu ( ͡° ͜ʖ ͡°) Gra mnie nie przekonała, chwilowy hype rozumiem, jednak dłuższego już nie
  • Odpowiedz
@Nieinterere: przecież ta gra wyszła 10 dni temu.. o.O pamiętasz co było z WoT?

Spodziewam się że firma wyszła z założenia responsywnej ewolucji "puszczamy w rynek, trochę zarobimy i rozwijamy" z uwagi na ograniczone środki finansowe. Nikt nie spodziewał się takiego sukcesu, serwery nie wytrzymują! To jest wersja 0.29 która zapewne miała się nie ukazać do pobrania.. A na pewno nie w Europie, ale rynek wymógł.
  • Odpowiedz
@Nieinterere: Ja zagrałem w to z ciekawości i po dwóch dniach fascynacja grą już mi przeszła. Powód - dokładnie to o czym mówisz, czyli ta losowość w sile Pokemonów.
W grze na GameBoya było to rozwiązane znacznie lepiej. Było tam jasno określone jaki level ma Twój Pokemon i dawało to też jakieś lepsze odwzorowanie jego mocy. Przykładowo jak miałeś jakiegoś Ratata na 10 poziomie, to z góry było wiadomo że
  • Odpowiedz