Wpis z mikrobloga

Powiem wam Mireczki, że za każdym razem gdy idę do vana i jadę do klienta słyszę jak sąsiadom pęka d--a. Około 80% klientów mam od Czwartku do Niedzieli. Nie dlatego, że weekend. W Czwartek wpływają na konto benefity a w Piątek wypłaty.

Mieszkańcy Anglii (żeby nie zaraz Anglicy ( ͡° ͜ʖ ͡°) ) nie mają pieniędzy odłożonych. Żyją na spory kredyt i z tygodnia na tydzień. Meble sprzedaję używane więc kwoty rzędu 60-400 funtów. Najwięcej sprzedaję w zakresie 100-180 funtów. To są 3 dniówki w gównorobocie. Widzę, że boli sąsiadów jak przyjeżdżam z zakupami co tydzień; kiedy kupuję nową zabawkę albo kiedy przyjeżdża klient i transakcję finalizujemy na moim podjeździe.

Takie tam przemyślenia z #uk

Nie chwalę się, nie zarabiam kokosów i z---------m jak najgorszy robak ale #czujedobrzeczlowiek

W przyszłym miesiącu wymieniam vana na coś nowszego (celuję w Citroen 2013-14rok lub Sprinter 2012). Szukam też większego domu bo magazyn na meble mam za mały. Motocykla sobie nie kupiłem w tym sezonie bo wolałem z kasą podgonić na wiosnę. W przyszłym roku spełnię moje małe marzenie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#tagujenanocnejbochce
  • 23
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@smieszekzagranico:
Ale tak działa wolny rynek w normalnym kraju. W Polsce byłbyś już p-------y przez życzliwych sąsiadów że nie odprowadzasz podatków itp. a w ukeju tylko im d--y pękają że sami nie potrafią ale krzywdy raczej nie zrobią.
  • Odpowiedz
@mister_pink: Sąsiad zza płotu jest spoko. Z drugiej strony płotu też ale.... ci z naprzeciwka i końca ulicy to już inna bajka xD

Ostatnio zgłosili do councilu, że wystawiam meble przed dom i przykrywam plandeką. (Brakło miejsca w magazynie). Gość z councilu przyjechać poinformować i go grzecznie oddelegowałem. Wytłumaczyłem mu, że póki podjazd jest mój mogę nawet cyrk tutaj mieć. Jemu to nie przeszkadza ale sąsiadom psuje to ogólny wygląd ulicy xD

Parę miesięcy temu postawiłem 3 auta na podjeździe (mieszczą się 2 więc jedno na drodze było). P-------i mnie, że handluję bez prowadzenia firmy
  • Odpowiedz
@19_85: Martwi mnie fakt, że ludzie którzy mają ogromne możliwości nie zdają sobie sprawy z tego. Sąsiad czekał do soboty żeby wymienić panel w płocie. Proponowałem mu pomoc na początku tygodnia ale on musiał do wypłaty czekać, Sklep budowlany mamy 1 mile od domu, ja mam vana a panel kosztuje 12 funtów (tyle co 3 kebaby albo 10L paliwa).

Ale d--a pęka bo jeszcze 1.5 roku temu biegałem do pracy
  • Odpowiedz
@Quar: yup

eBay, gumtree i lokalna stronka ogłoszeniowa. Wystawiałem ogłoszenia na portalu BHAM.PL ale była to moja najdroższa i najmniej trafiona inwestycja w życiu. Ogólnie ta strona Polonii mocno ssie

Miałem gościa co pod koniec miesiąca odbierał większość sof ode mnie bo brał to do Afryki ale zaczął mnie w------ć to go pogoniłem. M----n jeśli Cię to interesuje. Z nimi zawsze są jakieś problemy.

Sprzedaję w coraz mniejszej ilości Polakom
  • Odpowiedz