Wpis z mikrobloga

Mireczki moje kochane. Dziś stała się rzecz nie możliwa. Moja teściowa dostarczyła mi tyle radości, że nie mogę sama w to uwierzyć.

Tak ze 3 miesiące temu pisałam jak mnie teściowa uszczesliwila wózkiem na kółkach na zakupy. W skrócie mówiąc rozpieprzyl się już pod sklepem a ja zostałam ze sterta zakupów bez pomocy.

Kilka dni później teściowa oświadczyła, że naprawiła wózek i mogę już śmiało z nim wyjść. Oczywiście nie chciałam. Dziś aby mi udowodnić swoją racje poszła ze mną. Z 5 minut stałam i patrzyłam jak się z nim mocuje próbując coś zrobić z kółkami śmiejąc się przy tym niemiłosiernie.

W końcu podeszłam poklepalam po plecach i delikatnie zapytałam #juz ?

#tesciowa #tylewygrac #pieknydzien
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach