Wpis z mikrobloga

#kolarstwo #tourdefrance #tdf Mireczki, kilka lat temu, prawdopodobnie na TdF, byl etap gdzie pod górę uciekał jakiś starszy zawodnik (chyba Hiszpan) po upragnione, etapowe zwycięstwo, które byłoby idealnym zwieńczeniem niezbyt bogatej kariery. Były to czasy, kiedy Contador walczył skutecznie o żółtą koszulkę (w sensie lidera, może to był róż). Odjechał przeciwnikom, dogonił leciwego (Hiszpana) tuż przed metą, ale zamiast zostawić i gnać do mety to pociągnął go ile się da i przepuścił przed linią mety. Ktoś, coś w temacie, który rok, który etap? A może to nie TdF ale na pewno jakiś tour.
  • 21
  • Odpowiedz
@ereswude: EDIT, przejrzałem jeszcze wszystko dokładnie i to właśnie jest to co podałeś troszkę to inaczej wyglądało w mojej pamięci, nie było aż tak dużego heroizmu (może tak właśnie chciałem to zapamiętać). Dzięki wielkie. Zawołam jeszcze @Zord0n @Jemigrant
  • Odpowiedz