Wpis z mikrobloga

@Limonene: Za jakiś czas również będziesz mogła tak robić.
@Xizor: Ja na razie z oceną się wstrzymam. Mam za sobą dopiero 100 stron, a to dopiero 1/10 całości. Jednak jak dotąd jest parę wątków, które mnie zaciekawiły.
Chociaż przyznaję, że autorka czasami zbyt szczegółowo opisuje otoczenie i wygląd bohaterów.
ładne otoczenie dla słabej książki. Nie wiem co ludzie widzą w "Atlasie", gigantyczna grafomania.


@Xizor: Zachłyśnięcie się "obiektywizmem" Ayn Rand jest typowe dla kogoś kto zaczyna swoją przygodę z filozofią, ale z tego się dorasta, wydojrzewa jak np. z korwinizmu i marzeń o wolnym rynku.
@Joz: Nawet nie wspominam o obiektywizmie, chociaż podzielam Twoje zdanie. "Atlas" dla mnie jest najzwyczajniej słabo napisany. Przegadany, całkowicie nieautentyczny. Bohaterowie są skrajnie czarno- biali. I cierpią na tą samą przypadłość co bohaterowie gier "Mass Effect". Oni ze sobą nie rozmawiają, oni do siebie przemawiają w monologach.
@Xizor: Bo jako książka sama w sobie "Atlas zbuntowany" jest horrendalny i toporny. W zasadzie rzadko kiedy idzie się spotkać z sytuacją aby ktoś to czytał z powodów beletrystycznych, a nie jako manifest ideologiczny.
@Joz:

W zasadzie rzadko kiedy idzie się spotkać z sytuacją aby ktoś to czytał z powodów beletrystycznych, a nie jako manifest ideologiczny.

To chyba ja jestem jedną z takich osób, nie wiedziałem w ogóle, że w tej książce będzie jakakolwiek próba przemycenia ideologii.

I jeden i drugi ekstremizm jest złudny i nierealny

To jest akurat teza, z którą bardzo mocno się zgadzam. Dlatego nigdy nie określę się jako lewicowiec czy prawicowiec,
@solusek: A w Poznaniu tak ładnie, w Parku Mickiewicza. Ten budynek na przeciwko to opera, która właśnie sprawia, że lubię widok tego miejsca (a po prawej jest Zamek Cesarski, który również jest ciekawym budynkiem, ale go tu nie widać).