Wpis z mikrobloga

Wytłumaczy mi ktoś dlaczego ktoś, kto posiada czynny mandat poselski pcha się na stanowiska lokalnych władz? Np. Rozenek i Kalisz - kandydaci na prezydenta Warszawy. Teraz Godson - chce być prezydentem Łodzi.

Nie rozumiem tego - mają ciepłą posadkę, 10 koła miesięcznie wpada czy coś robią czy nie, #!$%@?łek zapełniony jest, więc po co się wybijać dodatkowo? Jakbym ja był posłem to by mnie takie stanowiska nie interesowały, bo co w nich takiego ciekawego?

#wybory #prezydent #lodz #warszawa #godson #kalisz #rozenek
  • 15
Jakbym ja był posłem to by mnie takie stanowiska nie interesowały, bo co w nich takiego ciekawego?


@marwiec-: Widocznie nie jesteś człowiekiem sukcesu. Gdybyś nim był wiedziałbyś, że ilość zarobionych pieniędzy jest sprawą drugorzędną. Jest to tylko środek wyrazu. Ludzie sukcesu nie zadowalają się jednym zajęciem. To zbyt proste. Nie przynosi satysfakcji.
@domofon: wiesz, może jestem, może nie, ale wydaje mi się, że będąc posłem również ma się szerokie pole do robienia rzeczy dobrych dla ludzi. Trzeba tylko chcieć. A wymiana stanowiska to nie jest bycie "człowiekiem sukcesu", tylko "zamienił stryjek siekierkę na kijek".

@StanMarsh: Kalisza jest wyznaczany z jakiejś partii? Jest partia niezrzeszonych posłów?

@Piter232: i chyba tu jest pies pogrzebany...
@marwiec-: Pojedynczy poseł tak naprawdę nie ma żadnej władzy. Głosuje zgodnie z klubem i całe dnie sobie siedzi. Prezydent miasta nie dość, że ma władzę, to jeszcze reprezentuje wizerunkiem, czyli jeździ na spotkania i inne.