Wpis z mikrobloga

Jakiś Cygan na głównym zaczepił mnie i moją dziewczynę i próbował wcisnąć perfumy o zapachu cegły i gówna, pierw grzecznie powiedziałem że nie chce, jak zaczął naciskać że one dobre panee nawet Pan ne wee jake ostatni raz powiedziałem żeby stąd poszedł bo ich nie kupię, zaczął mnie i dziewczynę w tym swoim brudojezyku obrażać, szybko zrozumiał że ich nie kupię i się ulotnił jak mu kazałem s--------ć i grozilem polamaniem rąk. Szkoda tylko że widziałem jak po drugiej stronie ulicy od dworca skocznie maszeruje sobie słoneczny patrol kompletnie olewając całą sytuację. Nie tolerujcie gówna i traktujcie tak jak na to zasługują.
#wroclaw #truestory #mowanienawisci
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@Colek z życia wzięte, ale można przykolorowac i dopisać że to był jan Paweł II w przebraniu napastnika Azerbejdżańskiej drużyny pingpongowej Wojciech Cejrowski.
  • Odpowiedz