Wpis z mikrobloga

Martwimy się, że giną tygrysy, pandy i wieloryby. Znacznie rzadziej (jeśli w ogóle) płaczemy nad nietoperzami, wężami, żabami. Ale jeśli będziemy chronić tylko ładne zwierzęta, to przyrodę czeka brzydka katastrofa

Większość osób lubi pandy, misie koala, kangury czy bociany. Łatwo zebrać środki by zapewnić tym zwierzętom odpowiednią ochronę. A co z mniej urodziwymi/medialnymi zwierzakami? Co z wężami, ropuchami czy mrówkami ognistymi? One również zasługują na ochronę. Ciekawy artykuł na temat pomocy "brzydkim" zwierzętom.

W komentarzach całość tekstu, poniżej fragmenty i spam tagami. Polecam


- Trzeba podkreślać, że w ekosystemach wszystkie organizmy są potrzebne - mówi dr Kadej - ale część gatunków ma znaczenie kluczowe. I często to zwierzęta brzydkie lub niepozorne spełniają szereg bardzo ważnych ekologicznie funkcji.

Żaby, ropuchy i traszki budzą w ludziach zwykle niechęć, a czasem wręcz obrzydzenie. - Niedawno słychać było narzekania ludzi na plagę muchówek z grupy ochotkowatych. Choć te owady nie gryzą, to w dużych ilościach utrudniają oddychanie, włażą w oczy, usta, uszy. A larwy ochotkowatych żyją w wodzie i tam są zżerane przez żaby i ryby. Jeśli z ekosystemu wypadną żaby lub ryby, to skutkiem są chmary owadów, które nie są zjadane - twierdzi biolog.

Ekolodzy, świadomi niechęci ludzi do zwierząt brzydkich, walczyli o ich ochronę poprzez tzw. gatunki charyzmatyczne. - Tym pojęciem określa się ładny gatunek, który budzi sympatię ludzi. Chroniąc go, jednocześnie chronimy żyjące w tym samym miejscu gatunki, które nie dostały od Boga urody - wyjaśnia dr Marcin Kadej.


#nauka #biologia #przyroda #zwierzaczki #zwierzeta #liganauki #gruparatowaniapoziomu #ligamozgow #mikroreklama
MalyBiolog - Martwimy się, że giną tygrysy, pandy i wieloryby. Znacznie rzadziej (jeś...

źródło: comment_j7y8Xy1dK9biefMMfHeMXZd6ihI9E2lB.jpg

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz