Wpis z mikrobloga

#film
Właśnie skończyłem oglądać film pod tytułem "Koneser". Nie mam w zwyczaju oceniać filmów na gorąco, ale tym razem, było w nim coś więcej. Akcja rozwijana była idealnie i pomimo tego, że po pewnym czasie domyśliłem się co się kroi, i film stał się przewidywany, do końca wierzyłem, że nie mam racji. Ostatnie sceny, dobił mnie tak bardzo, że żałuję że nie przerwałem seansu w połowie. Moja ocena 10/10. Szczerze polecam.
  • 6
  • Odpowiedz