Wpis z mikrobloga

Mirki planuje kupić mieszkanie. Lokal nie ma hipoteki ani założonej księgi wieczystej, jest własnościowe-spółdzielcze.

Wiem, że najlepiej kupić mieszkanie posiadające KW, być może właściciel się na to zgodzi (nie pytałem go jeszcze).
Jak się zabezpieczyć gdyby nie chciał (co może dać do myślenia. On chciałby dość szybko sprzedać to mieszkanie i to jest jakiś powód ale z drugiej strony nie codziennie robi się zakupy za takiej pieniądze i nie chce niespodzianek)

Jakich dokumentów żądać od niego i od spółdzielni mieszkaniowej ?
Blok nie ma wykupionej ziemi na której stoi, jest ona w wieczystym użytkowaniu od gminy.

Czego się obawiam:

Czy mieszkanie nie ma długów ?

W SM powiedziano mi, że rachunki były płacone na bieżąco, właściciel również posiada kwity.

Czy nie ma osoby trzeciej z prawem do dożywotniego wynajmu lub rodzeństwa które ma może mieć roszczenia do mieszkania.

Czy mieszkanie nie jest zadłużone przez jakiś kredyt.

Brak hipoteki i KW więc wg tego co mi wiadomo to żaden bank nie udzieli kredytu ale parabanki ?

Czy osoba z która rozmawiam jest faktycznym właścicielem lokum.

Tutaj obstawiam na dokument potwierdzający ze SM oraz akt notarialny.

Czy mieszkanie nie zostało sprzedane np. tydzień temu ?

#kupnomieszkania #prawo #notariusz #spoldzielniamieszkaniowa #spoldzielnia #mieszkanie #prawocywilne
  • 14
@marianbaczal: No spoko, tylko że cały tydzień miałem zawalony robotą, mieszkaniem interesuje się też ktoś inny (więc mi się spieszy) a jutro będę miał już poważniejszą rozmowę z właścicielem niż "no fajne, podoba mi się" więc doszkalam się przez neta.

Z notariuszem sprawa będzie omawiana tylko fizycznie nie miałem czasu zająć się tym a pierwszego lepszego nie potrzebuje.
@znkk: na pewno sprawdź księgi wieczyste. tez planuję kupić mieszkanie po licencjacie jak się przeprowadzę do innego miasta i mam podobne obawy. a najbardziej boję się, że po zakupie okaże się, że mieszkanie ma jakieś wady, które wychodzą po jakimś czasie :/ a w ogóle jak się tak nie znasz to wybul 100zł na jakiegoś agenta nieruchomości czy konsultacje i innej osoby co się zna, nawet na uczelni. przy takim majątku
@znkk: Moim zdaniem ryzyko związane z zakupem mieszkania bez KW jest nieakceptowalne, po pierwsze tak jak sam pytałeś, mieszkanie mogło być wcześniej sprzedane ( mało prawdopodobne ), może być też np. zabezpieczeniem prywatnej pożyczki ( bardziej prawdopodobne ). W kwestii założenia KW jest też parę niuansów, np, jeśli jest to mieszkanie spółdzielcze, to aby sąd założył księgę, muszą być uregulowane kwestie własności gruntu, na którym stoi budynek tzn. spółdzielnia musi być
@kyloe: @Adams_GA: Mieszkanie też jest wystawione u pośrednika. Z tego co mi właściciel tłumaczył to biuro zacznie działać dopiero po miesiącu od wystawienia, jeżeli jemu nie uda się sprawdzić.

Wydaje mi się, że zakup poprzez doświadczonego pośrednika, dla którego jest to chleb powszedni będzie najbezpieczniejszą opcją.
@znkk:

Żaden pośrednik nawet najbardziej doświadczony nie zdejmie z ciebie jako kupującego w/w ryzyk. Jak masz założoną księgę, to działa coś takiego jak rękojmia wiary publicznej ksiąg wieczystych, poczytaj o tym.

Istnienie KW dla danego lokalu lub jej brak to nie jest tylko formalność, jest to bardzo ważna rzecz, inną kwestią jest skłonność kupującego do ryzyka, to już jest sprawa bardzo indywidualna