[ziemniac]

Wczoraj postawili nam przy bloku rusztowanie, bo będą malować balkony. No i dziś rano znikł nasz #kot. Mimo ogrodzenia, siatki ochronnej, znalazł sobie przy podłodze balkonu szparkę i pewnie wyskoczył na to rusztowanie. Nie mam zbyt wielkiej nadziei na znalezienie zwierzaka...
Ogólnie #smutek bardzo, bo kotek nigdy nie wychodził, bał się i chował jak drzwi od mieszkania były otwarte, a tu poczuł się taki odważny, ciekawy i uciekł...
Najgorsza jest świadomość, że sobie nie poradzi na świecie, że zginie z głodu albo ktoś zrobi mu krzywdę ....
Przeszukaliśmy teren dookoła, bez rezultatu (╯︵╰,)
#zal #koty

[M46num]

@ziemniac: a nie siedzi gdzieś w szafie w pudełku po butach?

[wisniowySz]

@ziemniac spokojnie poradzi sobie

[s.....a]

@ziemniac: jesli czuł się u was w domu dobrze to pozwiedza teren i jutro wróci jak zgłodnieje. Moje zawsze wracają. Zostaw uchylony balkon żeby miał jak wejść.

[ziemniac]

@solo_ta: balkon zawsze mam otwarty, ale to 4 piętro jest .... po rusztowaniu chyba nie wlezie ....

[tunia86]

@ziemniac: Wleźć wlezie, to dla kota żaden problem. Gorzej z tym, ze twój kot nie trafi z powrotem, bo nie jest nauczony wychodzenia na dwór, wiec nie ma orientacji w terenie. Jedyna rada to rozwiesić ogłoszenia na dzielni. Może ktos go przygarnął? Odwiedź schroniska, puść ogłoszenia w necie. Powodzenia!

[wrednakasia]

@ziemniac: u mnie jak zamontowali rusztowanie podczas termomodernizacji, to jeden z kotów non stop odwiedzał sąsiadów, może popytaj swoich, bo przecież mógł wejść do innego mieszkania przez balkon

[Del123]

@ziemniac: w tym wypadku sam musisz szukać kota. Najlepiej chodzić po okolicy wieczorem/w nocy (jest spokojniej , mniejszy ruch). Kot najczęściej znajduje się w bliskiej okolicy, ale jest schowany w piwnicy lub w krzakach, bo się boi. Przydadzą się smakołyki np. tuńczyk w sosie własnym.Spróbuj namierzyć karmicieli kotów w okolicy, powiadom ich że jak pojawi się nowy czarny kot, aby dali ci znać. Postawą są też ogłoszenia, najlepiej z nagrodą...

[rozowa_sukienka]

@ziemniac: współczuję.
A pododawałeś ogłoszenia internetowe? Na facebooku, olx i miau.pl?

[ziemniac]

@rozowa_sukienka: tak, olx, gumtree, fb w 3 grupach, schronisko, no i jeszcze w sklepie osiedlowym, u dwóch kobiet zajmujących się kotami na osiedlu - tzw "kociary". Odwiedzam pobliski kościół i szpital, gdzie są skupiska dzikich kotów.

[rozowa_sukienka]

@ziemniac: a sprawdzałeś ogłoszenia o kotach znalezionych?