Wpis z mikrobloga

@piteross: Czy ja wiem czy panna mloda ma gorzej :p Ja to mam podwyzszona temperature ciala :D jak jest wiecej jak 20℃ to wodospad mam na czole :/

Nawpierdzielam sie perspi bloka, gowno to da, ale moze zadziala efekt placebo :D
@reaktiv nie będzie tak źle, dasz radę. Ja w zeszłym roku byłem w te ogromne upały na weselu gdzie była sala bez klimy. Ludzie w ogóle się nie bawili, mało co jedli, większość czasu byli przed budynkiem bo nie dało się w środku wytrzymać. Na krzesłach wisiały ręczniki którymi się ludzie wycierali . Takiej masakry jeszcze nie widziałem.
@Adamus_xxx: O kufa, przybij piatke :D tez w zeszlym roku bylem na takim, 33℃ w cieniu, na sali chyba z 35+. Wodka byla ciepla 30s od polozenia jej na stole :d pic sie tego nie dalo.

Wesele bylo w polowie sierpnia, moje tez mam w sierpniu, ale na sali naszczescie sa potezne klimatyzatory, wiec u mnie moze nie bedzie takiej tragedii :D
@reaktiv Jeśli robisz wesele, imprezę w czasie letnim to musi być klima, nie ma innej opcji według mnie. Po tym weselu moja mama rozmawiała z matką panny młodej i mówiła że mnóstwo jedzenia które normalnie zostaje się zepsuło, zostało mnóstwo wódki bo ludzie nie chcieli tego pić. Nawet ciastka , torty się rozwaliły i trzeba było je wywalić. Hehe...
@Adamus_xxx: No, dokladnie, szczerze mowiac, to nawet teraz, ba nawet w pazdzierniku klima to podstawa. Siora pare lat temu miala w pazdzierniku wesele to bylo 22℃ :d

Raczej o sale sie nie martwie, nie doczytalem sie nigdzie by ktos narzekal na klime, wiec powinno byc git :d Gorzej w kosciele i drodze na sale, ale tutaj fura na wypasie to klima jest :D
@reaktiv: w zeszłym roku byłem świadkiem w sierpniu, na pewno było ponad 30 stopni - do kościoła założyłem sobie koszulkę z krótkim rękawem pod marynarkę, jak zajechałem na salę weselną to po pierwszym tańcu poszedłem się przebrać w normalną.