Wpis z mikrobloga

6 rano, droga pośrodku niczego. Czekam sobie prawilnie na transport do #pracbaza. Nagle z lasu wychodzi gosc i dziwnym krokiem kieruje sie w moją strone. Gdy sie zblizyl zauwazylem ze gosc zdecydowanie nie jest stąd. Podszedł i lamanym angielskim poprosil o fajke. Podziękował, powiedział cos w dziwnym jezyku i sobie poszedl w kierunku najblizszej wioski. Akurat nadjechal moj transport, wiec musiałem sie zbierac, ale kurde zaraz sobie pomyślałem ze mogłem mu jakas kase czy zarcie dac bo wygladal naprawde biednie. Tylko za nic nie moge ogarnac skad on sie tam wziął.
TLDR Najprawdopodobniej spotkałem uchodzce o 6 rano pośrodku niczego.
#uchodzcy
  • 4