Wpis z mikrobloga

@CichyBob Nie ważne jaka jest twoja opinia - zdanie zostałoby zaliczone jako poprawne - ale poziom dyskusji na wykopie zaliczyłbym jako "#!$%@? mózgowe". Brak argumentów strony atakującej jest jeszcze bardziej komiczny.
  • Odpowiedz
@stg44: Poczytaj dalej, ale to samo odczucie miałem. Chciałem już zamykać bo sądziłem, że to tylko jakaś guwnoburza. Guwnoburza o słowo "buttony", które pewnie wzięło mu się z gier lub netu, ale nieee CO ZA KORPOSZCZUR HAHAHA
  • Odpowiedz
  • 2
@Pantokrator: Rozumiem twoje wzburzenie, no ale u mnie, na przykład, na informatycznym kierunku każdy prowadzący zajęcia mówi "button" zamiast "przycisk". W konsekwencji studenci też zaczynają tak mówić, co mnie osobiście irytowało zawsze, ale samemu też zdarza mi się tak powiedzieć, bo po prostu wszędzie dookoła widzę i słyszę "button". Przykre trochę, no ale tak już się przyjęło.
  • Odpowiedz
@yacolek: Aj już tam po tych kobietach ciśniesz ;p Na moje oko to tyle samo panów nie klika w przycisk, jak i pań. Nie widzę tu związku z płcią, co najwyżej z lenistwem, bo niektórym nie chce się podejść do lewej strony pasów i kliknąć.
  • Odpowiedz
@martusiek: nic do rozowych nie mam, ot tak zauwazylem na tym jednym konkretnym skrzyzowaniu, ze jesli stoi tylko kobieta, to na 95% musze isc do guzika, bo inwczej stoimy kolejny cykl swiatel :p widocznie wiecej kobiet w okolicy bywa :D
  • Odpowiedz
@martusiek: no niestety. A zabawne jest to jak ewidentnie widac jak stoja i pod nosem 'no co jest #!$%@?' bo pewnie juz kolejna zmiane stoja, xamiast nacisnac guzik xdd
  • Odpowiedz