Wpis z mikrobloga

  • 92
@kredka69 normalne pytanie a kłótnia jak w gimbazie ( ͡° ͜ʖ ͡°) mireczku odpowiedz jest prosta i niejednoznaczna - na mniejszych drogach ze światłami (tylko jedna droga) często trzeba nacisnąć żeby zmieniło się światło, na dużych krzyżówkach to jest pic na wodę, i tak światła są tam poukładane i co najwyżej reagują na natężenie ruchu samochodów, ale na pewno nie na przycisk
  • Odpowiedz
@kredka69: wiele przycisków nie ma wpływu na światła. Powody są różne, część została odłączona od sterowania, bo się nie sprawdzała, część działa tylko w określonych godzinach, co ciekawe cześć jest montowana celowo jako atrapa, bo piesi są wtedy mniej skłonni do przechodzenia na czerwonym.
  • Odpowiedz
@kemping: @kredka69: @HetmanPolnyKoronny: najgorzej jak ja wiem na których swiatłach guzik atrapą nie jest i jak nie zostanie nacisnięty, to dla pieszych nie zapali się zielone - podchodzisz do skrzyzowania, tlum ludzi, zakladasz ze ktos nacisnął... i czekacie kolejny cykl swiateł, a ludzie #!$%@? ze co to jak to ( ͡° ʖ̯ ͡°)

  • Odpowiedz
@kredka69: gdzieś czytałem artykuł, że część z tych przycisków to placebo żebyśmy czuli, że mamy jakąś kontrolę. Możliwe, że na wykopie coś takiego było.
  • Odpowiedz
  • 2
@kredka69 w tv było ze niektóre nie działają i przez ich naciskanie człowiek ma poczucie ze ma na coś wpływ przez co poziom stresu wpada. Można też pomyśleć w ten sposób "no tak nacisnalem wiec poczekam bo zaraz się zmieni"
  • Odpowiedz
@kredka69 Kiedyś było w artykule o psychologii, o tym jak to wpływa na mniejszą ilość wypadków. Część z tych przycisków jest tylko po, żebyś miał świadomość kontroli. Naciskając deklarujesz, że poczekasz. Nawet jakiś Mirek poświęcił temu wpis ale już nie znajdę
  • Odpowiedz
  • 20
@kemping @kredka69 @HetmanPolnyKoronny @yacolek @lent @Gent wiele zależy od specyfiki skrzyżowania. Jeżeli na skrzyżowaniu pojawia się dużo pieszych to guzik jest zbędny bo w każdym cyklu sygnalizacji dostają światło zielone, no chyba, że mają pecha i są w mieście, gdzie organizacją ruchu zajmują się idioci - np. w Warszawie na niektórych skrzyżowaniach pieszych bywa sporo a i tak muszą nacisnąć guzik.
Ogólnie jak na skrzyżowaniu pojawia się mało pieszych, to wtedy guzik
  • Odpowiedz
@kredka69: u mnie w mieście przyciski w ciągu dnia niczego nie dają ale w nocy jest tryb taki, że jak nie wciśniesz to nie będzie świateł dla pieszych (omija sekwencje, żeby nie tamowac ruchu niepotrzebnie) ale w dzień normalnie światła się zmieniają niezależnie czy ktoś wciśnie czy nie :)
  • Odpowiedz
@kredka69: W tej całej gównoburzy o słowo "button" nie wiem czy dostałeś odpowiedź na pytanie więc się wypowiem:

Znam conajmniej kilkanaście skrzyżowań w Warszawie gdzie jak nie pociśniesz guzika to ni #!$%@? nie przejdziesz - największe z nich to chyba Plac Wilsona. Znam też takie które po wciśnięciu niemal natychmiastowo zapalają światło czerwone dla samochodów i zielone dla pieszych. Znam też takie które skracają czas oczekiwania na zielone - czyli bez
  • Odpowiedz