[marcelus]

Plusujcie atamana Tarasa "Bulbę" Borowća, nikt go nigdy nie plusuje.
A to jeden z nielicznych ukraińskich dowódców z czasów II WŚ, który otwarcie sprzeciwił się Banderze i nie wziął udziału w rzezi wołyńskiej dokonanej przez oddziały OUN-B i banderowskiej UPA.

Uwolnić jakieś terytorium od narodowych mniejszości może jedynie suwerenne państwo drogą wymiany ludności, a nie armia regularna poprzez represje. [...] Zasadę zbiorowej i rodzinnej odpowiedzialności mogą stosować tylko barbarzyńcy, a nie kulturalna armia

Biogram:
Maksym Boroweć urodził się w 1908 r. w małej leśnej osadzie na Wołyniu, w pobliżu miejsca, gdzie 13 lat później wytyczono granicę polsko-sowiecką. Osadę założył jego prapradziadek, żołnierz atamana Iwana Mazepy. Boroweć miał przed wojną warsztat obróbki granitu, z którego wyszła płyta, przykrywająca serce marszałka Piłsudskiego i ciało jego matki na wileńskiej Rossie. Ten ukraiński patriota i zdecydowany zwolennik „samostijnej" (niepodległej) Ukrainy był związany z orientacją petlurowską, która - mimo krytycznej oceny podziału ziem ukraińskich w traktacie ryskim 1921 r. - wiązała umiarkowane nadzieje ze współpracą z Polakami. Konspiracyjne struktury począł organizować już za okupacji sowieckiej. Po wyparciu Sowietów przez Niemców stworzył w 1941 r. - za zgodą nowych okupantów - faktyczne państwo w państwie ze „stolicą" w Olewsku. Administracja hitlerowska nie ingerowała w jego poczynania, zadowalając się faktem, że „Bulba" zwalczał na swoim terytorium bolszewicką partyzantkę. Banderowcy od początku starali się go pozbyć jako konkurenta. Ich pierwszy otwarty atak na bulbowców nastąpił 8 lutego 1943 r. - dzień później dokonali pierwszej masowej rzezi polskiej wioski, Parośli Pierwszej. Niebawem Boroweć-„Bulba" znalazł się w kleszczach dwóch napierających nań formacji partyzanckich: banderowców i oddziałów prosowieckich (w dużej mierze złożonych z miejscowych Polaków). Zmarł na emigracji w Kanadzie w 1981 r.

Źródła:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Taras_Borowe%C4%87
prof. Grzegorz Motyka, Wielki nieobecny samostijnej
MAKSYM TARAS BOROWEĆ (TARAS BULBA) – ZAPOMNIANY ATAMAN POLESKIEJ SICZY

#hitoria #ciekawostki #rzezwolynska #ciekawostkihistoryczne #ukraina

[perdoo-pedro]

@marcelus: Hmm ciekawe czy jemu ktoś oddawał/je cześć i stawiał pomniki na Ukrainie albo czy równie dobrze wspomina i przywołuję jego postawę w obecnym czasie.

[marcelus]

@perdoo-pedro: Z tego co wiem, raczej nie. Co wiecej jest uważany raczej za zdrajcę

[perdoo-pedro]

@marcelus: Szkoda ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[marcelus]

@perdoo-pedro: Ale szczerze powiedziawszy nie mam pojęcia. Jarosław Hrycak w swojej Historii Ukrainy wspomina o nim w pozytywnym świetle. Także różnie to wygląda. Na pewno historiografia banderowska pisała o nim źle. O czym wspomina w zalinkowanym wyżej wywiadzie prof. Motyka

[perdoo-pedro]

@marcelus: Dziękuję za te odpowiedzi i naświetlenie postaci oraz wskazanie źródeł. Fajnie, że się takimi rzeczami też ktoś się interesuje :)

[marcelus]

@perdoo-pedro: Nie ma za co, jestem historykiem, ale w tematach ukraińskich uważam się raczej za amatora. Sprzedam ci jako ciekawostkę, że nazwę UPA wymyślił (tzn. zapożyczył od oddziałów petlurowskich walczących pod taką nazwą w l. 20 przeciwko bolszewikom) właśnie Boroweć i to on założył pierwszą Ukraińską Powstańczą Armię. Kiedy banderowcy zaczęli tworzyć własne podziemie ukradli tę nazwę i korzystając z jej popularności zaczęli tworzyć własną partyzantkę. Często siłą wcielając "bulbowców"

[perdoo-pedro]

@marcelus: Dzięki :P

[szurszur]

@marcelus: Wygląda jakby był przodkiem pewnego wykopowicza.

[hermes06]

@perdoo-pedro: @marcelus: Trudno mówić, żeby Bulba-Borowec był traktowany na Ukrainie jak zdrajca. Raczej jego postać jest po prostu niedoceniana. Doczekał się jednego pomnika, są jak ulice jego imienia, ale to wszystko, wiele się o nim nie mówi. Natomiast już ustawa z kwietnia 2015 (ta, którą w Polsce nazywa się "ustawą o UPA") wymienia jego "Poleską Sicz" i nadaje jej uczestnikom status bojowników o niezależność Ukrainy, taki sam jak

[marcelus]

@szurszur: ?? O kim mowa?