Wpis z mikrobloga

Hej Mireczki,
Dawno do Was nie zaglądałem bo byłem cały tydzień w rozjazdach.
Dzisiaj wykres dnia. Wartość rynkowa Integerapl (-2 mld zł) na tle nowych biznesów Rafała Brzoski.

Prezes się trochę zdenerwował na mój materiał i zaprosił na rozmowę do siebie. Jak macie pomysł o co go zapytać to dajcie znać. Później opublikujemy całą rozmowę. Tylko pytania konkretne, bez zbytniego "pieszczenia". ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#ekonomia #gielda #gospodarka
Pobierz WOWOW - Hej Mireczki,
Dawno do Was nie zaglądałem bo byłem cały tydzień w rozjazdach...
źródło: comment_IWMkwsX6hvqgoMFswqlKe1pWZdUubBrT.jpg
  • 8
@WOWOW: W tak silnym trendzie trudno byc pewnym czy poszczególne decyzje które oznaczyłeś faktycznie stanowią jego część i mają negatywny wydźwięk. Choć wg mnie po części akurat tak jest ;)

Główną przyczyną jednak myślę że jest gigantyczna porażka w obsłudze przesyłek sądowych i tym samym okazało się jedno znacznie gdzie jest sufit w tym sektorze a zwłaszcza dla tej korpo.

BTW gdzieś publikujesz czy tak po prostu śmieszkujesz że po przeczytaniu
@Saeglopur: Amerykanie mawiają „big business, small business, same effort”.

Przesyłki Sądowe to głównie InPost. Na jesieni Integerpl sprzedał na giełdzie sporą część udziałów tej spółki. Integer to głównie paczkomaty w Polsce i EasyPack zagranicą. Ta zagraniczna spółka ma ze 3 razy więcej paczkomatów niż w Polsce i generuje 16 mln zł przychodu. Dla porównania w Polsce około 200 mln zł.

Problemem Integera jest ekspansja zagraniczna, która nie przynosi efekty. Rafał Brzoska
@WOWOW: zaprawdę powiadam Wam, że jeśli chodzi o kurs integera i sukces Pana Rafała Brzoski, to kurs akcji był strasznie przewartościowany. Pomysł na biznes fajny, nowatorski, skalowalny, chwytliwy, w zasadzie super start-up. Problem tylko w tym, że mało kto się zastanawiał, na ile to wszystko jest rentowne i konkurencyjne, teraz jest zimny prysznic, emocje opadają a wraz z nimi kurs akcji. Tak to jest ze start-upami, wiele z nich wycenianych jest
@WOWOW: Patrząc na to jak w ostatnich miesiącach spadła jakość usług (wielkie opóźnienia, kurierzy/doręczyciele za najniższą możliwą stawkę [już dwa razy zdarzyło mi się odbierać paczkę od chłopaczka zalatującego wódą]) czy tutaj w ogóle jeszcze jest miejsce do cięcia kosztów i jakakolwiek szansa na wzrost rentowności biorąc pod uwagę jeszcze zmniejszanie skali działalności?
@WOWOW: spytaj go jak duzy bół tyłka ma o przegrany kontrakt na obsługe urzędową oraz nich ci poda pensje swoich listonoszy i tyy umów na jakie są zatrudniani oraz niech ci powie czy uwaza za słuszne lokowanie punktów odbioru prasy w byle kioskach ( u mnie na osiedlu był kiosku z alokholami i automatami dla żulerni)