[world]

No to mamy kolejny, emocjonalny, wojskowy dzień w Toruniu. Dzisiaj miał miejsce desant z Wisły i zajęcie / odbicie nowego, toruńskiego mostu. Dużo hałasu, F16 nad głowami, itd. Ogólnie fajne widowisko. Opisywać szczególnie nie będę, bo zapewne były jakieś relacje w TV. Ale stężęnie Januszów komentujących przekroczyło moja skalę pojmowania "JANUSZOSTWA". Jakaś masakra.

Później pogadałem sobie trochę z jakimś żołnierzykiem amerykańskim, ostrożnie, bardzo ostrożnie poruszyliśmy temat Rosji i Ukrainy. Oczywiście musiał się trafić Janusz, który podszedł i dumnie rzekł:

OOOO WITAMY HEHEHE MURZYNKÓW JAK TAM W AFRYCE CZARNUSZKI W KOŃCU EUROPA CO

(jestem pewien, że rozumieją co znaczy AFRYKA, CZARNY, MURZYN)

K*rwa. Zagotowałem się. Po krótkiej wymianie zdań Janusz (dosłownie Janusz, bo żona go odciągała i tak krzyczała do niego) #!$%@?ł - nie mogę zdzierżyć, tak psuć własny wizerunek Polaka...

Później rozdawali różne gadżety, flagi, naklejki. O takie jak poniżej.

#ukraina #torunskiemanewry #torun #rosja #usa #wojna #wojsko

[Cames]

@world: Mnie też przerosl poziom polactwa.

[world]

@szczebrzeszyn09: Idzie mi stąd ruski troll. Sio.

[dertom]

@szczebrzeszyn09: Ukraina nie jest i nie była w NATO. Gdyby Polsce nie pomogli wali sie cały sojusz i relatywizuje powagę USA oraz jej status. Istnieje takie zagrożenie ale to wątpliwe. Co do Lwowa, polskie miasto z mniejszoscią ukraińską otoczone przez ziemie bardziej zamieszkane przez Rusinów niż Polaków. Przy zbieraniu przez Rosję ziem ruskiej cywilizacji to się musiało tak skończyć.