Wpis z mikrobloga

Cześć ludzie, mam proste pytanie. Jak się pływa żaglówką? Znajomi próbują namówić mnie na tygodniowy wyjazd gdzieś w Bieszczady na żagle i się po prostu zastanawiam czy ktoś kto raz płynął statkiem parę godzin (tak, wiem, inna skala), będzie się czuł. Z tego co wiem, polegałoby to na przebywaniu cały dzień na wodzie i dobijaniu wieczorami do brzegu. Jak wrażenia, czy czuje się człowiek źle, itp? Dajcie znać, świeżak here.

#zagle #jezioro #plywanie #pytanie #niewiemjaktootagowac #kiciochpyta
  • 6
@Adam_pasztecik_czwarty: na jeziorze nie ma raczej problemów z bujaniem tego typu, który sprawia, że jest Ci niedobrze - chociaż sam nie mam choroby morskiej i możliwe, że w jej skrajnych przypadkach może być na początku niekomfortowo. Po około dniu na żaglówce w ogóle nie czujesz tego delikatnego falowania :)
Jeżeli chodzi o ogarnięcie obsługi to z początku wystarczy, że będziesz słuchał kapitana, a po uważnej obserwacji, kilku próbach sterowania to ogarniesz
Nawet się nie zastanawiaj tylko jedź! Solina to b. fajny zbiornik do żeglowania, szczególnie biorąc pod uwagę, że na spokojnie wieczorkiem można dopłynąć do brzegu, zrobić ognisko w otoczeniu natury - tylko pamiętajcie żeby po sobie sprzątać... itd. żadna choroba Ci na jeziorze nie grozi tak jak napisał Kangel.
Co do samej sztuki żeglowania, to jest to banalne, wystarczy, że pojmiesz jak określać kierunek wiatru i odpowiednie ułożenie żagli do kursu i